1.1.1. ZAGROŻENIE DLA RÓŻNORODNOŚCI BIOLOGICZNEJ

Z chwilą gdy genetycznie zmodyfikowane organizmy zostaną uwolnione do środowiska, związane z nimi niebezpieczeństwa stają się jeszcze bardziej alarmujące. GMO nie posiadają naturalnego siedliska, gdyż ich ewolucja nie przebiega w przyrodzie - konstruowane są przecież w laboratorium. Nikt nie może przewidzieć, jak GMO będą się zachowywać w otwartym środowisku. Po uwolnieniu GMO do wolnej przyrody, nie jest możliwe ich ponowne przywołanie. W przeciwieństwie do uwalnianych toksycznych substancji chemicznych, które ulegają rozcieńczeniu lub wiążą się w trwałe związki chemiczne, GMO mogą się mnożyć i wciąż na nowo powodować problemy.

Jeśli GMO przetrwają i znajdą korzystne warunki do rozmnażania się, mogą doprowadzić do wyparcia naturalnych dzikich gatunków oraz tych roślin i zwierząt, które są od tychże gatunków zależne. Przeniesiony gen może dać GMO selektywną przewagę nad innymi gatunkami w danym ekosystemie. Dążenie do stworzenia 'super-roślin', skonstruowanych w ten sposób, by broniły się przed swoimi głównymi wrogami, takimi jak owady i choroby, może doprowadzić do ich nadmiernego mnożenia się kosztem roślin rodzimych. Różnorodność ekosystemów, położonych w pobliżu pól 'super-roślin,' byłaby wówczas zagrożona.

Historia nauczyła nas już, że wprowadzenie gatunków obcych do nowych siedlisk może mieć katastrofalne skutki. Okazało się, że nie sposób przewidzieć wszystkich długofalowych skutków zadomowienia się egzotycznych organizmów. Słynnym przykładem jest wprowadzenie w latach sześćdziesiątych okonia z Nilu do jeziora Wiktoria, co spowodowało zdziesiątkowanie rodzimych gatunków ryb, przy czym ponad 200 gatunków zupełnie zniknęło z jeziora. Kolejnym skutkiem ubocznym było wystąpienie zjawisk wylesiania i erozji brzegu jeziora, gdyż okonia z Nilu - w przeciwieństwie do ryb rodzimych - nie da się suszyć na słońcu i trzeba go wędzić, używając do tego celu drewna z lasu. [7]

Nie można wykluczyć, że niebezpieczeństwa związane z uwolnieniem GMO do środowiska mogą być nawet większe niż w przypadku uwalniania substancji promieniotwórczych i toksycznych substancji chemicznych. Jak już wspomniano, w przeciwieństwie do produktów zanieczyszczeń jądrowych i chemicznych, GMO mogą się rozmnażać. Z chwilą uwolnienia do środowiska mogą też rozprzestrzeniać się na nowe tereny, podlegać mutacjom i przekazywać swój materiał genetyczny innym, często spokrewnionym, organizmom. Kiedy GMO zostaną raz wprowadzone do środowiska, nie ma sposobu, by je stamtąd usunąć.

Co więcej, korzyści gospodarcze, oferowane na krótką metę przez 'super-rośliny', są mniejsze, niż potencjalna groźba strat w lokalnych odmianach uprawnych. Straty te mogą na przykład prowadzić do zwiększenia ryzyka uszkodzenia pozostałych odmian uprawnych przez szkodniki.

 

NA CZYM POLEGAJą ZAGROżENIA DLA śRODOWISKA?

Inżynieria genetyczna i jej produkty pojawiły się dopiero w ciągu ostatnich 20 lat. Ocena potencjalnego wpływu gatunków przekształconych genetycznie na środowisko jest prawie niemożliwa. Jednak na podstawie tego, co zaobserwowano w podobnych sytuacjach w odniesieniu do gatunków występujących w przyrodzie, uczeni sugerują możliwość wystąpienia następujących skutków: (8)

r POWSTANIE NOWYCH SZKODNIKóW; na przykład roślina uprawna, która została zmanipulowana genetycznie w taki sposób, aby znosić zasolenie mogłaby wydostać się poza granice pól, dokonać inwazji na inne ekosystemy i zająć miejsce innych gatunków.

r ZWIęKSZENIE ODDZIAłYWANIA SZKODNIKóW JUż ISTNIEJąCYCH; rośliny uprawne mają zdolność przenoszenia genów do spokrewnionych roślin, za pośrednictwem wiatru lub dzięki zapylaniu przez owady, na przestrzeni kilku kilometrów; wśród tych roślin mogą się też znajdować chwasty. A zatem obce geny roślin uprawnych, zawdzięczających nowe cechy, takie jak odporność na herbicydy czy suszę, inżynierii genetycznej, mogą zostać przeniesione na chwasty, przez co walka z nimi stanie się jeszcze trudniejsza.

r WYRZąDZENIE SZKODY GATUNKOM INNYM NIż ZAMIERZONO; wirusy czy mikroorganizmy, wyprodukowane metodami inżynierii genetycznej w celu zabijania szkodników, mogą również oddziaływać na owady pożyteczne. W przeprowadzonych eksperymentach bakterie, zmodyfikowane genetycznie po to, by mogły przerabiać resztki roślinne - takie jak liście - na alkohol, który miał służyć jako paliwo, spowodowały zmniejszenie populacji pożytecznych grzybów. W niektórych przypadkach zniszczeniu uległy także znajdujące się w pobliżu trawy, co spowodowane zostało zatruciem alkoholem. (9)

r ZAKłóCENIE NATURALNYCH SYSTEMóW I PROCESóW, takich jak cykle pokarmowe czy pogoda. Przewidzenie skutków, jakie spowoduje w tym zakresie zmodyfikowany genetycznie gatunek jest prawie niemożliwe z uwagi na liczbę potencjalnych interakcji pomiędzy owym gatunkiem, znajdującymi się w pobliżu gatunkami rodzimymi a różnymi elementami otaczającego środowiska. [10)

r ZNISZCZENIE BIORóżNORODNOśCI PRZEZ ZAJęCIE MIEJSCA GATUNKóW RODZIMYCH; rośliny genetycznie zmanipulowane, posiadające cechy ułatwiające przetrwanie, mogą wydostać się poza granice pól, dokonać inwazji na inne ekosystemy i zająć miejsce innych gatunków. Spowodowane przez to straty w różnorodności biologicznej mogą w poważnym stopniu ograniczyć zdolność ekosystemu lub gatunku do skutecznego reagowania na nagłe wstrząsy, takie jak susza lub choroba.

r TRWONIENIE CENNYCH ZASOBóW BIOLOGICZNYCH: bakterie Bacillus thuringiensis (Bt) wykorzystywane są obecnie jako naturalne pestycydy. Jednak uczeni pracują nad wprowadzeniem genów tychże bakterii do kilku roślin uprawnych. Może to przyspieszyć proces przystosowania się do nich dużej liczby owadów, które uodpornią się na ich działanie sprawiając, że staną się nieskuteczne.