DO KONSULA REPUBLIKI CZESKIEJ

LIST OTWARTY
Niniejszym apelujemy o publiczne ustosunkowanie się do sytuacji zatrzymanych po zajściach w Pradze, które miały miejsce w ramach protestu antyglobalizacyjnego. Zatrzymano wtedy kilkaset osób, w tym również pokojowych demonstrantów i osoby z protestem niezwiązane. Jak wynika z raportów organizacji Obywatelskie Patrole Prawne, wielu zatrzymanych było poniżanych i bitych. Nie czytano im ich praw, ograniczano dostęp do wody i żywności, uniemożliwiano sen, rannym odmawiano opieki medycznej, niektórym z aresztowanych wybito zęby.
Zapytujemy więc: Jak sytuacja taka ma się do ustroju Republiki Czeskiej, czeskiej konstytucji, czeskich dążeń do członkostwa w Unii Europejskiej oraz umów międzynarodowych, takich, jak chociażby (acz nie tylko) Deklaracja Praw Człowieka, Konwencja w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania, czy Europejska Konwencja o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu?
Drugie poważne pytanie dotyczy konsekwencji grożących za nadużywanie ze strony policji przemocy fizycznej i psychicznej wobec aresztantów – jakie one są i jakie jest prawdopodobieństwo, że zostaną one wyciągnięte?

Marsz niebieski: woda też niebieska. (KR) (foto.)


Jednocześnie zaznaczamy, iż potępiamy akty przemocy i uważamy, że ludzie szerzący agresję wypaczali sens protestu.
W związku z wspomnianymi incydentami torturowania zatrzymanych
domagamy się też zainteresowania się sprawą ze strony czeskich organów odpowiedzialnych za przestrzeganie praw obywatelskich i podjęcia przez nie w trybie natychmiastowym odpowiednich kroków! Takie zdarzenia nie mają prawa bytu w Europie końca XX wieku!

Kopia niniejszego listu zostaje wysłana do polskich mediów.