Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

FILOZOFIA DLA OPTYMISTÓW. FILOZOFIA DLA PESYMISTÓW

FILOZOFIA DLA OPTYMISTÓW.
FILOZOFIA DLA PESYMISTÓW

Książka stanowi zbiór popularnych, ponadczasowych aforyzmów, których celem jest skłonienie człowieka do optymistycznego spojrzenia na rzeczywistość. Zbiór zawiera również pesymistyczne sentencje, ażeby ukazać na przestrzeni wieków, że problemy stale towarzyszyły ludziom. Z kłopotami zmagamy się zawsze, a ludzka natura nie jest wolna od przywar.

Przesłanie książki można zawrzeć w pojęciu “ekologii umysłu”, czyli “psychologicznej ekologii”. Autor zwraca uwagę na fakt, iż sposób myślenia odgrywa ogromną rolę w naszym życiu. Od niego zależy większość sukcesów i niepowodzeń. Nieszczęście – podobnie jak radość – tkwią w ludzkiej psychice, która od wieków pozostaje niezbadana.
Marek Niechwiej – filozof i etyk – odwołuje się przede wszystkim do sentencji o zabarwieniu moralnym. Ta dziedzina bowiem nie pozostaje nikomu obca. Stara się on przedstawić ludzką myśl na przestrzeni ponad dwóch i pół tysiąca lat – chronologiczne ujmując moralistów począwszy od pierwszych Jończyków – aż do czasów nam współczesnych.
Książka nie stanowi jednolitego tekstu. Autor opatrzył najsłynniejsze myśli własnym komentarzem, trafiającym w sedno problemu. Miał na celu wyjaśnienie spornego znaczenia maksym. Pozostawił przy tym Czytelnikowi swobodę w interpretacji poszczególnych paremii. Przedstawił filozofię jako sztukę myślenia – w sposób przystępny i zachęcający do “zgłębiania mądrości”.
Nonkonformizm i sztuka analitycznego myślenia – to cechy dobrego filozofa. Marek Niechwiej wyraźnie podkreślił, że ludzie od zawsze poszukiwali szczęścia na dwa sposoby: zwracając się ku samym sobie (refleksja) oraz zbliżając się do przyrody. Szczególnie jaskrawe jest to w postawie jońskich filozofów przyrody, sprzed naszej ery, którzy kontemplowali Naturę i delektowali się jej pięknem. Twierdzili oni m.in., iż wszelkie dobro, jakie człowiek otrzymuje, pochodzi przede wszystkim od Natury. Już Pitagoras zachęcał do badania przyrody i zgłębiania jej tajemnic, w czym upatrywał szczęścia człowieka oraz jego uzdrowienia moralnego. Podobnie oświecenie lansowało maksymę, iż “wszystko jest dobrem w Naturze”. Zaś współcześni fenomenologowie – jakkolwiek zainteresowani w dużej mierze człowiekiem – nie stronili od stwierdzenia, iż idealna harmonia kosmosu nigdy nie znalazła odzwierciedlenia w żadnym porządku społecznym i dlatego też warto powracać do Natury, z czego doskonale zdawał sobie sprawę Jan Jakub Rousseau.
Książka ma za zadanie skłonić Czytelnika do refleksji. Jej przesłanie ekologiczne jest jednoznaczne – poza Naturą, w oderwaniu od świata przyrody – nie ma pełnego szczęścia. Podobnie jak człowiek jest w stanie delektować się i zachwycać pięknem muzyki, malarstwem, rzeźbą czy religią, tak samo powinien stanąć oko w oko z przyrodą i oddać jej należną cześć. Nikt nie może powiedzieć – twierdzi autor – że Natura nas nie obchodzi. My jesteśmy jej częścią. Przyznają to zarówno filozofowie, etologowie, jak i wybitni znawcy teologii. Marek Niechwiej nawiązuje m.in. do filozofii przyrody, która pod kątem naukowym, a także etycznym – zgłębia tajemnice przyrody. Jedną z jej dziedzin jest tzw. etyka środowiskowa, nakazująca traktowanie Natury w kategoriach podmiotowych i nadająca jej osobowość.
Tego typu sentencje można znaleźć w książce przeze mnie polecanej. Jej przesłaniem jest zachowanie pogody ducha. Jak już wspomniałem – nie jest to realne w odniesieniu do społeczeństwa wyalienowanego z piękna kosmosu. Wielu filozofów stwierdza – jak przytacza Marek Niechwiej – że kształtowanie norm społecznych winno być oparte o odwieczne i niezmienne prawa kosmosu. Tylko taki status nadać im może trwałość i nieomylność. Jednym z filozofów o podobnych poglądach był św. Franciszek z Asyżu – żyjący w przyjaźni z otaczającą go Naturą.
Współczesna etyka – udowadnia autor książki – nie stroni od środowiska naturalnego. Wręcz przeciwnie – ona je chroni i promuje. Rozsądek nakazuje człowiekowi zwrócić swoje oblicze w kierunku drzew, lasów, dzikich zwierząt oraz przyszłości, której nie sposób wyobrazić sobie z dala od błękitnej rzeki. Jak się okazuje – taki punkt widzenia nie jest wymysłem XX w. ani akademickich idealistów. Marek Niechwiej zwraca uwagę na stanowisko wielu wybitnych socjologów, którzy swoich teorii nie konstruowali w oderwaniu od Natury.
Tekst publikacji podzielony jest na kilka rozdziałów. Każdy z nich opisuje inną epokę i zawiera przegląd myśli filozoficznej. Maksymy nie zostały wybrane przypadkowo. Etyka zawsze pozostanie wierna kulturze i świadomości człowieka. Podobną konotację posiada prawo oraz ekonomia. Również i ten temat porusza autorautor. Oprócz uwrażliwienia na przyrodę oraz drugiego człowieka podnosi on kwestię mądrości – jej sednem jest gotowość zarówno do dawania, jak i poświęcenia. Publikacja krytykuje konsumpcyjny tryb życia ludzi, zdominowanych przez cywilizację wygody i próżności. Taka postawa nie wróży świetlanej przyszłości. Autor konstatuje – każdy dzień jest nasz jedynie wówczas, kiedy stajemy się kowalami własnego losu. Przesłanie książki pozostaje jednoznaczne: musimy kreować siebie. Asertywność współczesnego człowieka przejawia się również w jego postawie proekologicznej. Dążeniem współczesnego filozofa – którym staje się każdy myślący człowiek – jest pogodzenie własnych interesów z dbałością o środowisko naturalne. W tym przejawia się odpowiedzialność obywatela i humanisty. Powtarzając myśl egzystencjalistów dochodzimy do wniosku, że człowiek ucieka od tłumu nie w krainę samotności, lecz dzikiej przyrody, na łonie której wypoczywa i odzyskuje siły…
Jan Kowalski
Niechwiej Marek, Filozofia dla optymistów. Filozofia dla pesymistów, BIS, Warszawa 2003, s. 494. por. http://www.zb.eco.pl/zb/171/recenzje.htm#imperatyw
Jan Kowalski