Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

OD REDAKTORA

Choć sam wiem ile pracy kosztuje przygotowanie takiej książki jak wyżej wspomniana i wiem, że błędy najłatwiej wyliczać po wydaniu (widać wtedy tylko te które jeszcze pozostały a nie te które z mozołem usunięto) to też mam uwagi, np. w art. Bibliografia ekologiczna ZB zaliczono do pism wydawanych „przez stowarzyszenia i organizacje ekologiczne, przyrodniczy a także fundacje” (rozumiałem dotąd, że organizacjami, np. ekologicznymi, są właśnie stowarzyszenia i fundacje) obok „Biuletynu ZG PKE” i „Biuletynu LOP” w odróżnieniu od pism „ogólnoekologicznych” (typu „Aura”, „Środowisko”) czy „specjalistycznych poświęconych określonym obszarom problemowym” (np. „Prawo i środowisko”, „Ekonomia i środowisko”). A przecież pismo może być ogólnoekologiczne lub specjalistyczne niezależnie od tego czy wydawcą jest organizacja, osoba prywatna, urząd, firma, szkoła, dom kultury. Tak więc zastosowano podział merytorycznie chybiony (tak jakby mieszkańców Polski dzielić na wysokich, niskich i tych co nie palą papierosów) ZB wydawane przez Fundację Wspierania Inicjatyw Ekologicznych są pismem ogólnoekologicznym.
Błędy niby drobne ale książka naukowa a przez podobne niuanse płacimy 7% VAT bo minister finansów uznał, że ZB nie są periodykiem omawiającym problemowo zagadnienia ale publikacji o charakterze informacyjnym tym samym nie można ZB uznać za pisma specjalistyczne więc zwolnione z VATu.

Andrzej Żwawa
Andrzej Żwawa