Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

Pozytywne wiadomości

„Zielone” autobusy

Czerwone piętrowe autobusy – symbol Londynu – staną się zielone. Nie chodzi tu jednak o kolor tylko o ekologiczność.

Ken Livingstone – Burmistrz Londynu – wprowadza do publicznego transportu autobusy z hybrydowymi silnikami. Stolica Wielkiej Brytanii jest pierwszym miastem na świecie korzystającym z nowatorskich piętrusów.

„Zielone autobusy” używają dwóch silników – zwykłego diesla i silnika elektrycznego. Pojazdy wykorzystują baterie, które dostarczają energii silnikowi elektrycznemu. Ogniwa ładowane są podczas hamowania, dzięki temu część mocy jest wykorzystana powtórnie. Efekt jest rewelacyjny – emisja spalin spada aż do 40%.

Aktualnie po ulicach stolicy Anglii porusza się sześć takich autobusów.

Najbardziej cieszy fakt, że pomysł władz miasta nie jest jedynie symbolicznym ukłonem w stronę ekologów – według planów do r. 2012 cała miejska komunikacja autobusowa będzie wyposażona w podobne źródła napędu!

To jednak nie koniec dobrych wieści. Wiele europejskich miast, takich jak Hamburg, Barcelona i Sztokholm, bierze udział w pionierskim projekcie testowania autobusów elektrycznych.

Również Polska ma swój wkład w oddymianiu miast. Firma Solaris z Bełchatowa właśnie testuje nowatorski model hybrydowy Urbino 18. Pierwsza partia wyjedzie już wkrótce, niestety trafi do Niemiec – polskie miasta muszą wyraźnie dorosnąć do podobnych innowacji.

Miejmy nadzieję, że wkrótce Londyn, podobnie jak reszta europejskich stolic, pozbędzie się niemiłej „atrakcji turystycznej” w postaci smogu.

źródło: www.positivenews.org.uk/artman/publish/article_1043.shtml

Pal gumę, nie benzynę

Wspaniałe wieści dla wszystkich mających na względzie globalne ocieplenie, lecz zmuszonych do podróżowania samochodem. Na ulice wyjedzie wkrótce 100 egzemplarzy nowego sportowego modelu Tesla Roadster wyposażonego w silnik elektryczny.

Szykuje się rewolucja na rynku. Już nikt nie powie, że samochód „na prąd” to pojazd o marnych osiągach, nadający się tylko do jazdy po mieście. Nowa Tesla przyśpiesza do 100 km/h w ok. 4 sekundy, a jej prędkość maksymalna to 210 km/h! Prawie 250 konny silnik napędzany jest w 100% baterią, która pozwala na przejechanie 400 km na jednym ładowaniu.

Niestety samochodu nie można już kupić. Na wszystkie 100 produkowanych sztuk dawno zapłacono depozyt w wysokości 100 000 $. Niektórzy z chętnych to osoby szerzej znane np. George Clooney i Sergey Brin (założyciel Google).

W Tesla Motors zapewne zatrudniają ekonomistów, więc po tak entuzjastycznej reakcji rynku nie powinniśmy długo czekać na nowe modele. Cieszymy się, gdyż silniki elektryczne ograniczają dwa istotnie dla wszystkich problemy – globalnego ocieplenia i kryzysu naftowego.

źródło: www.teslamotors.com
askorek
średnia ocen: 5,00