Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

Zootechniczne GMO – patent na świnie

Greenpeace ujawnia: biotechnologiczny gigant
 – koncern Monsanto chce opatentować nowy
 wynalazek – świnie


Naukowcy Greenpeace ujawnili zgłoszenie patentowe Monsanto, które, jeśli zostanie przyjęte, zapewni firmie ogólnoświatową kontrolę nad chowem świń. Greenpeace ostrzega, że agresywne zabiegi patentowe firmy Monsanto, dotyczące genetycznie modyfikowanych upraw i naturalnych nasion, zagrażają bioróżnorodności i bezpieczeństwu żywnościowemu, rujnując podstawowe źródło utrzymania rolników. Organizacja nawołuje do wycofania zgłoszenia patentowego.

Eric Gall z Greenpeace International, prelegent na Międzynarodowej Konferencji dotyczącej Bioróżnorodności, Biopiractwa i Patentów w New Delhi, stwierdził: „Monsanto znów stara się kontrolować wyhodowaną przez nas żywność. To patentowanie życia! Jest to jawne nadużywanie prawa patentowego i stanowi to obrazę dla rolników na całym świecie”.

Złożone do Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) w Genewie zgłoszenie patentowe zgłasza roszczenia do praw do trzody chlewnej w ponad 160 krajach, w tym w Polsce. Jeśli ten patent zostanie przyznany, mający siedzibę w Stanach Zjednoczonych koncern Monsanto będzie w stanie uniemożliwić hodowcom i rolnikom chów świń o pewnych cechach, używania pewnych metod hodowli lub zmusić ich do płacenia honorariów autorskich. Patent obejmuje konwencjonalne metody chowu i testy na obecność naturalnie występujących warunków genetycznych, które przyspieszają wzrost świń.

Doktor Christoph Then, naukowiec zajmujący się w Greenpeace sprawami związanymi z patentowaniem życia, mówi: „Nie mogłem w to uwierzyć. Zajmuję się monitorowaniem patentów na organizmy żywe 10 lat, ale to musiałem czytać trzy razy. Monsanto stara się dostać patent nie tylko na metodę. Chcą, aby dotyczył on również samych świń, które są hodowane przy jej użyciu”.

Monsanto chce wejść na światowy rynek stale rosnącego zapotrzebowania konsumentów na produkty mięsne. Przedstawiciele koncernu twierdzą, że modyfikowane przez nich świnie będą hodowane szybciej, co ma służyć większemu zyskowi ekonomicznemu. Haczyk tkwi w tym, że zarówno świnie, jak i ich potomstwo będą objęte patentem, a honoraria będą musiały być płacone jego posiadaczowi.

Monsanto jest znane ze swojego agresywnego marketingu genetycznie modyfikowanych upraw takich jak soja czy kukurydza, a także, ze względu na swój monopol o szerokim zasięgu na różne rodzaje nasion, z którego bez skrupułów czerpie zyski. Greenpeace chce, by firma wycofała swoje podanie patentowe dotyczące zwierząt gospodarczych i roślin. Według ekologów Monsanto powinno zaprzestać monopolizowania nasion, biopiractwa, nadużywania prawa patentowego oraz patentowania genów zwierząt.

„Jeśli ten patent, za którym nie stoi żaden prawdziwy wynalazek, zostanie przyznany, Monsanto będzie w stanie w dużym stopniu kontrolować normalny chów świń. Doświadczenia, jakie rolnicy mieli z tą firmą do tej pory, pozwalają im spodziewać się dalszych szokujących prób ściągania tantiem i pozywania rolników przed sąd na masową skalę” – ostrzega Gall. „Ten patent jest tak absurdalny, że aż jesteśmy ciekawi, z czym jeszcze wyskoczy Monsanto” – dodaje.

Przeczytaj więcej (j. ang.): www.greenpeace.org/pig-patent
Zbiórka podpisów pod petycją do Parlamentu
Europejskiego: www.greenpeace.pl/gmo/petycja.pdf
Więcej o kampanii Greenpeace przeciw GMO:
www.greenpeace.pl/StopGmo