"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 11 (101), Listopad '97


ZŁOTA JESIEŃ W "SŁONECZNEJ OSADZIE"

Droga Redakcjo, serdecznie dziękujemy za opublikowanie artykułów o "Słonecznej Osadzie". Przybliżyły one wielu Czytelnikom naszą ideę stworzenia samowystarczalnej, dobrze funkcjonującej bazy ekologiczno-artystycznej i poprzez to pozwoliły nam poznać ciekawych ludzi, z którymi utrzymujemy ciągły kontakt i współpracę. Zaskoczeni byliśmy, że oprócz praktykantów i młodzieży zgłosiło się do nas spontanicznie sporo dorosłych osób, które chciały spędzić u nas wakacje. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, rozpoczęliśmy w tym roku także działalność agroturystyczną.

W "Słonecznej Osadzie" trwają obecnie przygotowania do zimy. Zgromadziliśmy dużo opału, aby w czasie trzaskających mrozów było u nas przytulnie i ciepło. W wielkim, chlebowym piecu suszymy śliwki, jabłka i gotujemy powidła. Od nadmiaru owoców aż się łamią gałęzie drzew. Piwnice są już przygotowane do przyjęcia warzyw, które muszą tam trafić przed pierwszymi przymrozkami.

Oprócz gromadzenia zapasów kontynuujemy rozpoczętą wcześniej formułę działań ekologicznych, artystycznych i edukacyjnych, dla których "Słoneczna Osada" jest zapleczem i bazą. Możemy zakwaterować u nas ok. 20 osób. Duże pomieszczenie - 80 m2 - może służyć za salę wykładową i miejsce spotkań. Zdrowa żywność z własnych ogrodów i ciemny, ziołowy chleb prosto z pieca gwarantują utrzymanie w dobrej kondycji i zdrowiu naszych gości. Ogrody, sad, łąka, pasieka i doskonale wyposażone warsztaty tworzą zaplecze do akcji i szkoleń ekologiczno-artystycznych.

Pragnąc dobrze spożytkować naszą wieloletnią pracę i doświadczenia, zamierzamy jeszcze w r. 1997 zainicjować w "Słonecznej Osadzie" powstanie Klubu Ludzi Prawdziwych. Zapraszamy do niego zarówno osoby chcące swoją wiedzę i umiejętności przekazywać jako prowadzący wykładowcy, jak też osoby, które chcą zmaterializować własne marzenia, a na przeszkodzie stoi im brak wiedzy teoretycznej bądź praktycznej. Na naszym własnym przykładzie osobom tym możemy pokazać drogę, w jaki sposób poprzez poznawanie prawd uniwersalnych możliwe jest odczuwanie przyjemności w najsubtelniejszych przejawach życia codziennego.

Nazwa naszego Klubu nawiązuje do harmonijnego rozwoju człowieka na płaszczyźnie emocjonalnej, duchowej i materialnej, ponieważ utrzymanie równowagi w tych sferach jest jedną z najlepszych dróg do pozbycia się dyskomfortu psychicznego. Udział w Klubie ma na celu wzajemną pomoc w atmosferze życzliwości i zrozumienia.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na pierwsze spotkanie Klubu Ludzi Prawdziwych do "Słonecznej Osady" 5-7.12.97.

Oferujemy następujący program:

  1. Poradnictwo i doradztwo osobiste na podstawie kosmogramu i analiz sytuacji realnych.
  2. Droga od żaren do wypieku chleba.
  3. Zajęcia plastyczne:

Otwarci jesteśmy również na propozycje Czytelników. Zapewniamy zakwaterowanie i pełne wyżywienie. Koszt pobytu zależny będzie od ilości zgłoszeń.

Piotr Krawczyk
Kozarze 44
18-230 Ciechanowiec
/ 0-86/771-777

"SŁONECZNE" GOTOWANIE

Czy gotowanie przy wykorzystaniu energii słonecznej znajdzie swoich amatorów w naszym państwie? Ideę rozpowszechniania takiego procederu lansuje amerykańskie towarzystwo Solar Cookers International.

Po zapoznaniu się z treściami publikowanymi na łamach biuletynu ("Solar Cooker Review"), byłem zszokowany rozległością upowszechnienia słonecznych kuchenek. Okazuje się, że w pełni działające urządzenie można kupić płacąc zaledwie 5 $. Szczerze mówiąc, do tej pory wątpię w skuteczność gotowania z wykorzystaniem energii słonecznej. Coś w tym jednak musi być, skoro wymieniona organizacja znalazła tak wielu zwolenników gotowania właśnie w taki sposób.

Po co zaprzątać sobie głowę tymi wielkimi urządzeniami (w istocie reflektorami promieni świetlnych), które jeżeli można w ogóle wykorzystać, to: primo - nie jest to łatwe, secundo (jeżeli nawet idea sprawdziłaby się (szczególnie w naszej strefie klimatycznej), to realizacja jest możliwa wyłącznie w określonym (zwykle krótkim) okresie w ciągu roku?… SCI, podobnie zresztą jak inne stowarzyszenia, widzi w tym cel. Pomysł jest realizowany - i to nie tylko w gorącej Kalifornii, ale także na obszarach o klimacie stosunkowo chłodnym. Oczywiście nie ulega wątpliwości, że bezpośrednie wykorzystanie energii słonecznej nie zagraża w żaden sposób środowisku. Uwidacznia się zatem ogromna determinacja ludzi, którzy w imię ochrony przyrody potrafią na jakiś czas wyrzec się wygód - w tym przypadku łatwych w stosowaniu kuchni elektrycznych czy gazowych.

W biuletynie SCI, oprócz sprawozdań, tekstów informacyjnych, znalazłem także akcenty literackie. Przykładem może być piosenka:

You are my sunshine, my only sunshine

You make me happy when skies are blue

You'll never know, Sun, how much we love you

When our meals are cooked by you!

Nie wiem, czy w naszym kraju korzystanie z tak mało wydajnych urządzeń może kogoś zainteresować. Amatorzy gotowania przy użyciu kuchenek słonecznych są w dużej mierze mieszkańcami państw rozwiniętych gospodarczo i bogatych, a przede wszystkim położonych w cieplejszych strefach klimatycznych.

"Solar Cooker Review"
Solar Cookers International
1919 21 st Street, #101
Sacramento, CA 95814, USA
916-455-4499 916-455-4498
sbci@igc.apc.org
http://www.accessone.com/~sbcn/index.htm

Paweł Ł. Urban

Ł Adres do korespondencji z autorem na następnej stronie.

ZE ŚWIATA ATOMISTYKI

"Wise" - biuletyn międzynarodowej organizacji World Information Service on Energy. To stąd biorą się niezwykłe informacje, których przeciętny człowiek nie znajdzie na co dzień w telewizyjnych serwisach informacyjnych.

Stowarzyszenie to postawiło sobie ambitny cel informowania lokalnych organizacji ekologicznych o różnorakich wypadkach, które moją miejsce chociażby w atomowych zakładach energetycznych na całym świecie. Z biuletynu "Wise" dowiadujemy się wszystkiego: co, gdzie, kiedy i jak - odnośnie wydarzeń, które w jakikolwiek sposób mogłyby podnieść poziom naturalnego promieniowania tła w zakresie lokalnym i globalnym.

Na świecie powstają nowe reaktory nuklearne, zachodzą sytuacje stwarzające potencjalne zagrożenie dla lokalnych ekosystemów, a także ich formacji stanowiących rozległe obszary biomów. Informacja - szybka i pewna - to podstawa w realizacji działań ochronnych, w przypadku emisji radionuklidów i ich emanacji w atmosferze. Z brakiem informacji, szybkiej i skutecznej, spotkaliśmy się w 1986 r., gdy nastąpił wybuch reaktora nr 4 w elektrowni "Prypeć".

Dzisiaj nadrabiamy te zaległości. Poznajemy szczegółowo charakter zagrożeń związanych z emisją izotopów promieniotwórczych do zespołów przyrodniczych. WISE - zadanie informacyjne w tym zakresie spełnia znakomicie. Jeżeli natomiast chodzi o nasz kraj, to ciągle brak niezależnych grup analizujących skutki globalnych skażeń radioaktywnych. Wymienioną tematykę częściowo podejmuje klub "Jonizator" działający przy MDK w Rzeszowie. Wszystkich zainteresowanych zachęcam do korespondencji.

WISE-International
59636
1040 LC Amsterdam
The Netherlands
31-20-612 6368
31-20-689 2179
wiseamster@antenna.nl
WWW: http://antenna.nl/~wise

Paweł Ł. Urban

Adres do korespondencji z autorem:

Klub "Jonizator"
Przemysław Sadowski
Osmeckiego 41/18
35-506 Rzeszów
joniz@polbox.com

UWAGA

Powyższe materiały zostały opracowane na podstawie publikacji przysyłanych Wdawnictwu ZB. Paweł odpowiedział na nasz apel do osób zainteresowanych czytaniem publikacji i pisaniem recenzji - prezentacji.

Dziękujemy.

Andrzej Żwawa


"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 11 (101), Listopad '97