"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 4 (106), 15-28 lutego 1998


ROLNICTWO EKOLOGICZNE W SZWECJI

W Szwecji jest 90 tys. rolników, z czego 3 tys. to rolnicy ekologiczni. Cały rząd i partie polityczne są za tym, aby do r. 2000 rolnictwo ekologiczne stanowiło 10% całej gospodarki rolnej tego kraju. Istnieją dwie organizacje kontrolujące: DEMETER - atestujący rolnictwo biodynamiczne i KRAV - rolnictwo ekologiczne.

KRAV jest niezależną, szwedzką organizacją kontrolującą, zawiązaną w 1985 r. Jest to związek 21 organizacji zajmujących się środowiskiem, produkcją żywności ekologicznej. Finansowany jest z opłat pobieranych podczas kontroli atestowanych gospodarstw. W Szwecji kontrole gospodarstw ekologicznych przeprowadzane są dwa razy w roku i obejmują produkcję zwierzęcą i roślinną, przechowalnictwo, przechowywanie pasz, stan budynków, obrachunkowość. KRAV to także prawem chroniona nazwa i symbol stosowany dla oznaczenia atestowanych produktów. Znak ten jest powszechnie znany i rozpoznawany przez Szwedów jako oznaczający produkty pochodzące z gospodarstw ekologicznych. KRAV kontroluje 4,5% powierzchni gruntów użytkowanych rolniczo, 408 sklepów z żywnością atestowaną i 70 restauracji, w których podawane są dania przyrządzane z żywności pochodzącej z gospodarstw ekologicznych.

Interesy rolników ekologicznych w Szwecji reprezentowane są przez niezależną organizację o nazwie Rolnicy Ekologiczni w Szwecji. Organizacja ta nie ma funkcji kontrolnej, ani nie zajmuje się handlem. Zrzesza 1700 członków w 21 okręgach. Zajmuje się działalnością lobbingową, oddziaływaniem na władze i polityków, sprawozdawczością i edukacją, wydaje czasopismo "Ekologiczne Rolnictwo" oraz materiały informacyjne. Rolnicy Ekologiczni w Szwecji współpracują także z innymi organizacjami zajmującymi się ochroną środowiska.

Rolnicy Ekologiczni w Szwecji i KRAV to najważniejsze organizacje działające w Szwecji, ale są też i inne: Związek Biodynamiczny, szwedzcy Rolnicy Producenci Ekologicznego Mleka, Doradztwo dla Ekorolnika, organizacje zajmujące się sprzedażą mięsa, wspólnym skupem warzyw i owoców, skupem i sprzedażą zbóż oraz instytucje prywatne. Szeroką edukację w zakresie rolnictwa ekologicznego, programy promujące i wspierające, doradztwo i badania naukowe prowadzą Szwedzka Wyższa Szkoła Rolnicza, Doradztwo Rolnicze (organizacja prywatna, komercyjna, ale bardzo ceniona), zarządy okręgów, szkoły rolnicze i organizacje prywatne.

mgr inż. Małgorzata H. Jermak

Ł Na podstawie referatu Charlotte Norman-Oredson ze Szwecji, wygłoszonego na Międzynarodowej Konferencji "Problemy rolnictwa ekologicznego regionu środkowo-wschodniej Polski", zorganizowanej przez Polskie Towarzystwo Rolnictwa Ekologicznego, która odbyła się 8-9.12.97 w Lublinie.

ŻYWNOŚĆ PRZYSZŁOŚCI
- CARLOTTE NORMAN OREDSON

Czy wybrać rolnictwo "konwencjonalne" czy ekologiczne? Jakie produkty: roślinne czy zwierzęce? Jaką żywność: przetworzoną czy surowce? Genetycznie zmodyfikowaną czy naturalną? Jakie mamy cele biologiczne? Czy musimy brać pod uwagę potrzeby ludzi, zwierząt oraz przyrody? Co właściwie konsument chce jeść?

Konsumenci boją się jeść mięso ze względu na stosowane antybiotyki i zagrożenie BSE, czy zmodyfikowane genetycznie ryby.

Obecnie zaczyna się spotykać środki ochrony roślin w wodach powierzchniowych i gruntowych. Zmniejsza się naturalna bioróżnorodność naszej przyrody. Równowaga ekologiczna wielu ekosystemów (łąkowych, pastwiskowych, pól uprawnych) została zakłócona.

Jaka ma być żywność przyszłości? Co możemy powiedzieć o rolnictwie ekologicznym?

Jesteśmy powszechnie akceptowani i nie mamy nic do ukrycia. Gospodarujemy w zgodzie z odwiecznymi prawami natury. Żywność pochodząca z gospodarstw ekologicznych nie zawiera środków chemicznych, cechuje się najwyższą wartością biologiczną. Zainteresowanie żywnością ekologiczną ze strony handlu jest duże. Większość rolników prowadziłaby gospodarstwa ekologiczne, gdyby pozwalały im na to warunki ekonomiczne. Rolnicy nie są tak naprawdę zainteresowani wprowadzaniem wciąż nowych środków chemicznych - to naukowcy powodowani chęcią zysku i opłacani przez wielkie koncerny chemiczne wykonują na zlecenie badania, z których wynika wielkie zapotrzebowanie rolnictwa na środki chemiczne.

Wszyscy jesteśmy ważni dla przyszłości. Wszyscy mamy prawo wyboru. Wszyscy mamy prawo sami odpowiedzieć na pytanie, jaka będzie żywność przyszłości. Od naszych odpowiedzi, od naszych wyborów zależeć będzie, czy rozwinie się rolnictwo ekologiczne.

ROLNICTWO EKOLOGICZNE ISTNIAŁO ZAWSZE.

Nie jest czymś nowym, marginalnym czy chwilową modą.

To nowoczesne, "konwencjonalne" rolnictwo istnieje dopiero od 50 lat.

oprac. mgr inż. Małgorzata H. Jermak

Ł Na podstawie referatu Charlotte Norman-Oredson ze Szwecji, wygłoszonego na Międzynarodowej Konferencji "Problemy rolnictwa ekologicznego regionu środkowo-wschodniej Polski", zorganizowanej przez Polskie Towarzystwo Rolnictwa Ekologicznego, która odbyła się 8-9.12.97 w Lublinie.

EKOTURYSTKA 1998
URLOP U EKOrolników

…Jest tu nie tylko pięknie, ale i arcyciekawie. Te wszystkie historie, jakie pani Ula opowiadała: o prosiaku karmionym z butelki, o Anglikach "zerwanych" z łóżek w środku nocy do pomocy przy cielącej się krowie, o "chodziarzach" z Holandii mówiących po rosyjsku sprawiają, że już po godzinie można powiedzieć z przekonaniem, że jest tu pięknie i ciekawie…

…Jestem bardzo zadowolony z pobytu u ekorolników. Wyżywienie i noclegi doskonałe, atmosfera naprawdę rodzinna. Wspaniałe miejsce do wypoczynku po wielu miesiącach nerwowej pracy…

…Gospodarze niezwykle sympatyczni, kwatera przytulna, obiady smaczne, a sama świadomość spożywania nie zatrutych ziemniaków czy mleka działa relaksująco, aż się nie chce wyjeżdżać po tych dwóch tygodniach…

(Wrażenia gości, którzy skorzystali z oferty spędzenia urlopu u ekorolników)

Wielu spośród nas zbyt rzadko ma okazję wąchać świeżo skoszoną trawę, słuchać śpiewu ptaków, przejść się boso po rannej rosie. Nasze wyobrażenia o wsi są często negatywne, skażone obrazem rozkładu w byłych PGR-ach, wizją bezrobocia i degradacją etosu chłopa.

Tymczasem od kilku lat w wielu rejonach kraju próbuje się zmienić wizerunek polskiej wsi, nadać sens istnienia małym ekogospodarstwom, widząc w nich szansę dla polskiego rolnictwa. Jesteśmy dwadzieścia lat za Europą w tzw. "nowoczesnym" rolnictwie i turystyce. I właśnie dlatego jest to wyjątkowa szansa dla nas! Nie musimy powtarzać metody totalnej chemizacji rolnictwa i totalnego od niej odwrotu. Nie musimy budować nowoczesnych hoteli, wielkich autostrad, wyciągów, basenów, by przyciągnąć turystów, bo i tak coraz więcej ludzi będzie wybierało kontakt z naturą, spokój, ciszę, żywność produkowaną ekologicznie i serce innych ludzi.

Już od 1993 r. ECEAT-Poland proponuje Wam szczególną formę turystyki: ekologiczny wypoczynek w gospodarstwach produkujących żywność metodami ekologicznymi1) w ramach projektu "Turystyka Ekologiczna w gospodarstwach ekologicznych" (TEGE) realizowanego przez ECEAT-Poland.2) Część ekorolników ma pod swoim dachem przygotowane pokoje gościnne, inni zagospodarowaną łąkę na namioty i przyczepy. W gospodarstwie można zaopatrzyć się w: warzywa, owoce, jaja, nabiał, miód, chleb domowego wypieku i różne inne domowe przetwory. Gospodarze przygotowują posiłki (również wegetariańskie), udzielają informacji o okolicznych atrakcjach, chętnie pokazują swoje gospodarstwa i dzielą się swoją mądrością. Ci z Was, którzy będą chcieli podczas urlopu trochę popracować w gospodarstwie czy też nauczyć się czegoś o ekologicznym sposobie produkcji żywności, na pewno będą mieli okazję. Gościnność gospodarzy, rodzinna atmosfera, najwyższej jakości żywność oraz położenie gospodarstw czyni z proponowanej przez nas ekoturystyki niepowtarzalną formę spędzania wolnego czasu.

Turystyka ekologiczna w ekogospodarstwach nie tylko pozwala ludziom z miasta wypoczywać w kontakcie z naturą i prawdziwym życiem wiejskim, ale właściwie pokierowana, zorganizowana i ugruntowana staje się potężną bronią w walce o zachowanie środowiska naturalnego naszego kraju.

Niestety, jak wynika z naszych danych (wykres powyżej) ciągle z tej niezwykle ciekawej formy spędzania wolnego czasu korzystają w większości obcokrajowcy i to właśnie oni (wbrew oficjalnej propagandzie) świadomie wspierają w ten sposób polskich rolników produkujących żywność metodami ekologicznymi.

W konfrontacji z tą sytuacją wciąż zadaję sobie pytania:

Myślę, że czas najwyższy uświadomić sobie, że żadne działania ekologiczne bez wciągnięcia w nie rolników nie odniosą sukcesu. Nie będzie biologicznej różnorodności, ciekawego krajobrazu, czystej wody i powietrza, żywności - która nie truje, kultury i tradycji będącej częścią tożsamości narodowej, gdy pozwolimy na rozwój wielkoobszarowych farm i zniszczenie ponad miliona małych rodzinnych gospodarstw. Doprowadzi to tak czy inaczej do katastrofy ekologicznej (jak to ma miejsce w krajach zachodnich) i ogromnych problemów społecznych (co zrobić z milionami bezrobotnych, którzy ze wsi przyjadą do miast?). I cóż z tego, że ochronimy jeden park, kilka drzew, jedną rzekę, utworzymy kilka wiejskich skansenów, gdzie będzie można podziwiać to… co straciliśmy. Czy chcecie widzieć, jak Polska długa i szeroka, "nowoczesne farmy" = fabryki chemicznej żywności, które zniszczą resztki naszych, z trudem obronionych drzew, zatrują rzeki i powietrze, uśmiercą nasze beztroskie żaby, bociany, pierwiosnki, zawilce, łąki pełne ziół? Czy chcecie jeść chemię i chemią karmić swoje dzieci?

Rolnicy są naturalnymi sprzymierzeńcami ekologów, potrzebują nas, a my potrzebujemy ich. Od nas ekologów rolnicy potrzebują dobrego przykładu, trochę ekologicznej wiedzy (np. dlaczego nie wyrzucać śmieci do lasu, dlaczego nie kupować plastików, dlaczego przydomowe oczyszczalnie ścieków, jak oszczędzać wodę, dlaczego bezmyślnie nie wycinać lasów, dlaczego lepsza jest polna droga niż autostrada itp.) i moralnego wsparcia, aby uświadomili sobie, jak cenne wartości chronią. W zamian za to będą produkować dla nas najwyższej jakości żywność, z otwartym sercem ugoszczą nas u siebie, zapewnią ciszę, bioróżnorodność, ciekawy krajobraz (dzięki ekologicznym metodom produkcji), podzielą się z nami swoją mądrością, której uczą się od natury.

WKRE - Wspólna Kampania na rzecz Rolnictwa Ekologicznego

Najlepszą formą pomocy naszym ekorolnikom jest Twoje osobiste korzystanie z ich produktów i usług, oraz ich szeroka promocja w całym społeczeństwie.

ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY!!!

Jadwiga Łopata
ECEAT-Poland

Ł Informator turystyczny z dokładnym opisem 69 ekogospodarstw na terenie całego kraju można otrzymać pod poniżej podanym adresem po wcześniejszym przesłaniu znaczków o wartości 7 zł lub wpłaceniu tejże sumy na konto: ECEAT-Poland, BPH S.A. o/Wadowice, nr 10601145-7009-27000-520101. Adres koresp.: ECEAT-Poland 34-146 Stryszów 156 0-33/10-96-80 (wtorki i czwartki 1100-1700) 0-33/10-96-80 (czynny całą dobę) jadwiga@eceat-pl.most.org.pl. http://www.most.org.pl./eco/eceat-poland/eceathome.html. Por. Oferta ZB, s.71.

1) Gospodarstwa spełniające warunki środowiskowe i produkcyjne, czyli odpowiadające wymogom rolnictwa ekologicznego, uzyskują atest na produkty wytworzone w okresie objętym kontrolą. Atest jest wystawiany imiennie na osoby przyjmujące zobowiązanie do produkcji metodami ekorolniczymi.

EKOLAND - Stowarzyszenie Producentów Żywności Metodami Ekologicznymi (Przysiek k/Torunia 87-132 Pędzewo). W broszurze zaznaczono gospodarstwa posiadające atest EKOLAND-u.

2) ECEAT-Poland (Europejskie Centrum Rolnictwa Ekologicznego i Turystyki oddział w Polsce 34-146 Stryszów 156) - stowarzyszenie, którego głównym celem jest wspieranie rolnictwa ekologicznego poprzez turystykę ekologiczną w gospodarstwach. ECEAT-Poland dysponuje bazą noclegową u ekorolników na terenie całej Polski. Jest członkiem międzynarodowej sieci z siedzibą główną w Amsterdamie. Współpracuje z innymi krajami (Belgia, Bułgaria, Czechy, Niemcy, Austria, Estonia, Francja, Grecja, Węgry, Holandia, Litwa, Łotwa, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Hiszpania, Szwajcaria, Irlandia, Włochy) należącymi do sieci ECEAT (European Centre for Eco-Agro Tourism), dzięki czemu polscy turyści mogą korzystać z bazy noclegowej tych krajów.


"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 4 (106), 15-28 lutego 1998