Zielone Brygady nr 14 (116), 16-31 lipca 1998


DO POZARZĄDOWYCH ORGANIZACJI EKOLOGICZNYCH

FINANSOWANIE PROJEKTÓW EKOLOGICZNYCH W 1999 R.

Szanowni Państwo

Wiemy już, ile jest województw i powiatów. Z posiadanych przeze mnie informacji (zakładam, że spora część z Państwa orientuje się w tej materii, ale przypomnień nigdy za dużo…) wynika, że istniejące wojewódzkie fundusze ulegną likwidacji, powstaną nowe, odpowiadające nowemu podziałowi administracyjnemu. Pojawią się powiatowe fundusze, ale bez niezależnego statusu funduszy wojewódzkich. Powstanie np. fundusz mazowiecki, obejmując stare fundusze wojewódzkie (m.in. warszawski, płocki, radomski, siedlecki, ciechanowski). Fakt ten ma poważne implikacje (miejmy nadzieję, że zawirowania organizacyjne trwać będą krótko) dla finansowania w 1999 r. projektów ekologicznych.

Otóż normalnie (zapewne z drobnymi odchyleniami - niezależność funduszy!), aby znaleźć się w polu widzenia czy dostępności do funduszy np. w 1999 r., trzeba złożyć wstępne zapotrzebowanie jeszcze w r. 1998. Pod koniec listopada układa się wstępny preliminarz wydatków, pożyczek, czyli - politykę finansowania na następny rok. Nie wiem, czy w poszczególnych województwach wydzielone są stałe fundusze na edukację ekologiczną - trzeba by sprawdzić 49 funduszy. Zapewne tak. Ale i do tej puli winno się złożyć zapotrzebowanie jeszcze na jesieni '98, tak, aby w kwietniu '99 - występując z wnioskiem o dofinansowanie Dnia Ziemi - nie spotkać się z odpowiedzią, że środków nie ma. Bo może nie być! Nie było się w planie, a rezerw może nie być!

Zmiany organizacyjne w funduszach na przełomie 1998/99 nie zwalniają z planowania swych działań na r. 1999 już teraz i składania zapotrzebowań w istniejących funduszach. Zbiorcze wstępne wnioski wejdą pod rozwagę już w nowych strukturach, jakaś ciągłość musi być zachowana. Stąd moja mocna sugestia, aby już teraz kontaktować się z wojewódzkimi funduszami i sprawdzać, weryfikować to, na co zwracam uwagę. Właśnie z powodu "zawirowań" wynikających ze zmian organizacyjnych.

Radziłbym także już teraz, w nowym układzie wojewódzkim przymierzać się do delegowania przedstawiciela (przedstawicieli) organizacji pozarządowych do rad nadzorczych. Tu nie należy czekać, aż zaproszą, ale już teraz wstępnie konsultować te sprawy. Używając powtórnie przykładu mazowieckiego - należy organizować spotkania organizacji z nowego województwa. Regionalne centra edukacji ekologicznej też winny ze sobą współpracować, a nie liczyć na to, że dotychczasowe finansowanie z byłych (w r. 1999!) wojewódzkich funduszy będzie takie samo. Pamiętajmy, że będą łączyć się fundusze o różnej sile i wielkości środków, i o różnych wojewódzkich priorytetach. Konkluzja - albo będzie się biernie czekać albo (pro)aktywnie, wyprzedzając fakty, w tym uczestniczyć.

Przypominam, że od 17.6.98 EkoFundusz trochę się "zdecentralizował"; projekty do ok. 5 mld starych złotych, czyli 500 tys. nowych, mogą być zatwierdzane przez Zarząd EkoFunduszu, a nie przez Radę Nadzorczą, która spotyka się 3 razy w roku. Ścieżka dojścia do pieniędzy z ekokonwersji znacznie się skróciła. A przy okazji taka uwaga: nigdzie nie jest zapisane, że organizacje ekologiczne nie mogą występować do EkoFunduszu z projektami np. energetycznymi (nie wypowiadam się o ich naturze). W 6-letniej historii EkoFunduszu nie było w tej dziedzinie wniosku od NGO's-ów! Przyzwyczajenie, że tylko biologiczna różnorodność jest dostępna dla organizacji pozarządowych, jest li tylko wymysłem tychże organizacji, a nie wynika ze statutu EkoFunduszu. Nie ma projektów - nie ma sprawy; są projekty, w tym też edukacyjne - zmusza się do zastanowienia i decyzji potencjalnego sponsora, względnie ukazuje mu się "nowy rynek". Póki co - głucho, cicho i inicjatyw nie widać. A podań do sponsorów zagranicznych nie tak mało. Z tym, że głównie jest to realizacja projektów (priorytetów) zagranicznych, a nie polskich…

Z podwórka GEF/SGP, skoro udzieliłem sobie głosu: w końcu października '98 zbierze się GEF Council (czyli zarząd) i będzie rozpatrywane podanie globalnego "małego" GEF-u. Z przecieków domniemuję, że finansowanie na następne 2 lata jest bardzo prawdopodobne. Co może oznaczać, że ok. marca-kwietnia '99 otrzymamy autoryzację na wydatki grantowe. Nie trzeba jednak czekać do wiosny - tzw. concept papers, czyli wstępne wnioski przyjmujemy non stop.

Informuję, że po raz któryś tam z rzędu - "mały" GEF został ustawiony pod ścianą (dramatycznie krótki termin realizacji). Otóż tylko w Polsce, Meksyku i Kostaryce zaawansowanie finansowe w zatwierdzonych grantach w l. 1996-98 wyniosło 100%. Liderzy podbijali raczej marną średnią dla pozostałych 43 krajów - uczestników Programu. Są kraje, które w tym czasie zaangażowały 0 (słownie: zero) środków. Stąd też otworzyła się ekstra pula do wydatkowania (spisania umowy) do 1.10.98. Bez żadnych gwarancji, że powiedzie się. W czasie konsultacji z członkami Komitetu Sterującego oraz dostępnymi w tym czasie organizacjami ekologicznymi przesłałem 8 projektów, które wcześniej zostały złożone w postaci wniosku wstępnego, były wizytowane etc., a przede wszystkim gwarantują sprawne spisanie umowy poprzedzone żmudną pracą nad pełnym wnioskiem. Tak nie powinno być, ale do wyboru miałem zapomnieć o sprawie i udać się na urlop albo zaryzykować ekstra pracę i przesłanie tychże 8 wniosków. Rozważanych było blisko 18 projektów, ale w większości potencjalni wykonawcy nie byli osiągalni albo też dotychczasowa współpraca nie gwarantowała tej 100-procentowej pewności, że proces finalizowania zakończy się we wrześniu i że są sprawne moce wykonawcze, gwarantujące dobrą realizację bądź były to projekty ważne z naszego, polskiego punktu widzenia, jednak nie spełniające wymogów GEF-u. Przypominam, że faks w tej finansowej sprawie otrzymałem w południe 11.8.98, z koniecznością odpowiedzi (czyli przygotowanie listy projektów, budżetów, negocjacji, sprawdzania, telefonicznych konsultacji itd.) do 15.8., czyli de facto - do 14.8. Tyle informacji o "małym" GEF-ie. Jeśli centrala da trochę wytchnąć, to znaczy nie każe szykować nowych raportów "na wczoraj" - przedstawię interesujące zestawienia statystyczne dotyczące wszystkich projektów do tej pory realizowanych i zakończonych.

Nie jesteśmy łatwym sponsorem, mamy odmienną misję niż inni sponsorzy, koncentrujemy się na wybranych polach tematycznych, bo takie mamy globalne ograniczenia, wspieramy w pierwszej kolejności (czy wyłącznie) środowisko, w drugiej zaś - organizacje, które o nie dbają, a nie na odwrót. I to się nie zmieni. Jesteśmy częścią programu globalnego o precyzyjnie określonych zadaniach, czyli musimy "eksportować" projekty o randze międzynarodowej, a wyzwania lokalne pozostawić krajowym funduszom. I tak oto powróciliśmy do głównego przesłania tego listu-sugestii. Jeżeli dla sporej części Państwa uwagi te były niepotrzebne, bo zdajecie sobie sprawę z konsekwencji tych zmian - mogę się tylko cieszyć. Ci, którzy takiej orientacji nie posiadają (miejmy nadzieję, że mniejszość) - niech poważnie te sugestie rozważą.

Przemysław Czajkowski
GEF/SGP National Coordinator, UNDP
/ skr. 1, 02-514 Warszawa 12
) 0-22/825-92-45, 0-90/38-19-61
2 0-22/825-49-58, 825-57-85
przemek.czajkowski@undp.org.pl

Warszawa, 16.8.98

PREZENTACJE

NOWE CZASOPISMO

"Biuletyn Urzędu Regulacji Energetyki"
* Żurawia 4a, 00-179 Warszawa
/ 0-22/693-57-44

Czasopismo wydawane przez URE poświęcone jest problematyce energetyki, działalności URE, prawu energetycznemu.

Urząd Regulacji Energetyki
Mysia 3, 00-496 Warszawa
0-22/625-58-51
0-22/625-62-63

PRZYDATNY ADRES

Społeczny Komitet Wyborczy "Przyjazne Miasto"
Madalińskiego 69a
02-549 Warszawa
0-22/845-60-16

D.O.M.

Fundacja zajmująca się działalnością charytatywną, inspirowaniem aktywności lokalnej, budowaniem porozumienia i pokoju.

Kontakt:

Fundacja D.O.M.
Madalińskiego 69 a
skr. 19
00-950 Warszawa 1
0-22/668-69-91
0-22/845-60-15
Konto: PKO BP
X Oddział Warszawa
nr 10201101- 550954-270-1

mgr Piotr Szkudlarek
0-22/631-48-12 w. 26 0-601/80-40-18
szkud@wp-pwn.com.pl
rys. Jarek Gach


Zielone Brygady nr 14 (116), 16-31 lipca 1998