SŁOŃCE OŚWIĘCIMIA (druga kontynuacja)

Dziś przenosimy się do Kędzierzyna. Tam właśnie przewidziano alternatywnąlokalizacją rafinerii (w stosunku do Oświęcimia). Podobno Huta Lenina i Huta"Katowice" też miały alternatywne lokalizacje. Wtedy wybrano najlepsze, terazzapewne będzie podobnie. Zanim w kolejnych ZB przedstawię "zalety"konkurencyjnej lokalizacji, swoista "perełka":

PKE - Pseudo Klub Ekologiczny?

Dopiero teraz dotarło do mnie (za pośrednictwem Marka Łopuszńskiego, któremuserdecznie dziękuję) kuriozalne stanowisko koła Polskiego Klubu Ekologicznego zKędzierzyna-Koźla. Przedstawiam je w całości (z oryginalną pisownią):

POLSKI KLUB EKOLOGICZNY
Koło nr XII-3
w Kędzierzynie-Koźlu

L. dz. nr. 1/1 - 90 r.
Kędzierzyn - Koźle 1990.06.11

STANOWISKO KOŁA PKE
w Kędzierzynie - Koźlu
w sprawie:
budowy rafinerii i kompleksu petrochemicznego "Południe"
w Kędzierzynie - Koźlu

Po dyskusji na zebraniu sprawozdawczo- wyborczym w dniu 11 czerwca 1990 roku, doszłodo sprecyzowania stanowiska wszystkich obecnych członków Koła. Poparto budowękompleksu rafineryjno- petrochemicznego "Południe" w Kędzierzynie - Koźlu,lecz z zastrzeżeniem przestrzegania rozwiązań proekologicznych. Przegłosowana decyzjana "tak" obwarowana została następującymi warunkami:

• Powstaniu kompleksu nie może towarzyszyć zwiększenie uciążliwości ZA (Zakładów Azotowych - pr) "Kędzierzyn", a zwłaszcza ZCh "Blachownia", przy których wybudowana ma być rafineria, na przyrodnicze otoczenie.
• Budowane obiekty powinny posiadać najnowsze rozwiązania technologiczne i zapewniać bezpieczeństwo dla otoczenia.
• Powinna się przy okazji poprawić miejska infrastruktura.
• Powinno się wybudować w Kędzierzynie - Koźlu nowoczesny szpital według norm WHO.

SEKRETARZ ZARZĄDU KOŁA
mgr Zygmunt Nowak
PREZES ZARZĄDU KOŁA
mgr inż. Jan Musiał

Po przeczytaniu stanowiska kędzierzyńskich "ekologów" ręce po prostuopadają. Mimo to zmuszę się do przedstawienia kilku uwag:

• Jak wskazuje numer z dziennika podawczego (1/1) powyższe pismo jest pierwszym w całej historii koła PKE. Nie wykluczone, że pierwszym i zarazem ostatnim (w każdym razie do czasu kolejnej "proekologicznej" inicjatywy lobby przemysłowego - np. elektrowni atomowej). Swego czasu dyr. rafinerii w Czechowicach zgłosił akces do tamtejszego PKE, ale nie został przyjęty. Jak widać nauka nie poszła w las.
• Pierwszy "warunek" przewiduje utrzymanie uciążliwości kędzierzyńskich trucicieli na stałym poziomie. Jeżeli doliczymy do tego istniejącą Elektrownię "Blachownia" (o emisji zanieczyszczeń większej od sąsiednich fabryk chemicznych łącznie) i planowaną rafinerię, to obciążenie środowiska wzrośnie jak 2+2=4.
• Drugi "warunek" jest jeszcze bardziej żałosny. Gdyby go nie było, to technologia dla nowej rafinerii mogłaby być stara i niebezpieczna dla otoczenia, a teraz...
• Pozostałe dwa warunki to typowe "pobożne życzenia". Ciekawe jak pseudoekolodzy wyobrażają sobie ich realizację. Kto sfinansuje zmiany w infrastrukturze i budowę szpitala? Bo przecież nie inwestor rafinerii - o tym nie ma mowy!
• Jedyna właściwa propozycja w całym oświadczeniu to budowa nowego szpitala. Będzie gdzie ulokować dzieci z powikłaniami okołoporodowymi, porażeniem mózgowym i zespołem Downa, pacjentów z nowotworami i urazami psychicznymi (już dziś nieobcymi niektórym mieszkańcom Kędzierzyna). W dalszej kolejności mieszkańcy tego rejonu mogą spodziewać się kolejnych transakcji wiązanych: składowisko odpadów - dom dziecka, zakłady farmaceutyczne - szkoła specjalna, elektrownia atomowa - nowy cmentarz.

Do dzisiaj naszym sztandarowym hasłem było "precz z rafinerią!" - oddzisiaj będzie nim "PRECZ Z PKE!!!".

Piotr Rymarowicz