Strona główna 

ZB nr 2(20)/91, luty '91

POD SZCZĘŚLIWĄ GWIAZDĄ - SYRIUSZEM

Według nauk ezoterycznych podwójna gwiazda Syriusz promieniuje duchową energią i ma szczególny wpływ na planetę Ziemię. Energia, którą promieniuje Syriusz, jest energią kosmicznej miłości, energią, która przenika wszystkie formy życia i jest obecna w każdym, pojedyńczym atomie.

Syriusz był czczony w wielu starożytnych kulturach. W Egipcie łączono go z kultem bogini Izis. Pojawiał się nad horyzontem w porze wylewów Nilu zwiastując w ten sposób okresy płodności i obfitości. Staroiżytni Hindusi, a także afrykańskie plemiona Dogonów uważały go za świętą gwiazdę. W wielu przekazach nazywany jest "słońcem słońc" i uważany za źródło szczególnej inspiracji. Energia Syriusza jest także protektorem dążeń wszystkich istot do wolności i niezależności (warto pamiętać, że podpisanie Deklaracji Niepodległości proklamujące w 1776 roku istnienie Stanów Zjednoczonych zbiegło się ze szczególnym położeniem Syriusza nad horyzontem).

Sirius Community to nazwa niewielkiego ośrodka New Age w Shutesbury w stanie Massachusetts. Założony w 1978 roku propaguje idee harmonii z Ziemią i kosmosem nawiązując oprócz filozofii ruchu New Age do mądrości tradycji indiańskich. Jednym z jego animatorów jest Michael Murphy, założyciel słynnego ośrodka Esalen w Big Sur w Kalifornii. Zamieszkująca ośrodek wspólnota wydaje regularnie biuletyn "Sirius Journal", organizując warsztaty poświęcone celebrowaniu życia w duchu głębokiej ekologii, grupowe medytacje podczas dni pełni księżyca, a także indywidualne odosobnienia medytacyjne. Uczestnicy z zewnątrz mogą włączyć się w pracę przy rozbudowie ośrodka, przygotowywanie posiłków (wegetariańskich), sprzątanie czy drobne prace w ogrodzie.

Takich ośrodków jest oczywiście obecnie w USA znacznie więcej. Różnią się często regułami, założeniami i filozofią, tym niemniej posiadają tak wiele wspólnych cech, że można je sytuować wszystkie wewnątrz szeroko pojętego ruchu nowej świadomości. Wymieńmy tu dla przykładu Lama Foundation w San Cristobal, The Feathered Pipe Ranch w Helena, Ananda Village w Nevada City, Ojai Foundation, Omega Institute w Nowym Jorku, Harbin Hot Spring Center, Sunrise Ranch w Colorado, Joy Lake Retreat Center w Reno, Mount Madonna Center w Wastonville i last but not least legendarny Esalen.

Niektóre ośrodki są zorganizowane wokół osoby jakiegoś jednego nauczyciela, jak na przykład Avadhut Ashram w Santa Cruz, Hohm Community w Arizonie, czy Phoenicia Pathwork Center w Nowym Jorku i mają charakter bardziej wspólnot, trochę w indyjskim duchu. Inne są bardziej instytutami jak np. Tamalpa Instutute w Kentfield, Ojai Foundation, czy The Instutute of Noetic Sciences w Sausalito w Kaliforni. Funkcje guru pełnią tutaj idee i wartości o charakterze uniwersalnym, które przekraczając ograniczenia jakiejś jednej kultury tworzą szkielet tego, co nazywa się "eko-świadomością" czerpiącą swą siłę i mądrość z bogactwa wszystkich kultur i tradycji. Zdarzają się też ośrodki nietypowe, np. Kerista Commune w San Francisco (założona w 1971 r.). Komuna ta wytworzyła swoją własną mitoogię, której centralną postacią jest wywodząca się z symboliki Czarnej Madonny bogini Kerista, Murzynka - hipiska, siostra Jezusa Chrystusa. Obok idei demokracji i idealistycznych wizji społeczeństwa wspólnota propaguje polifideizm, czyli wierność seksualną w obrębie grupowych małżeństw (większość jej członków to kobiety). Inną mniej typową komuną jest East Wind, wspólnota żyjąca na wzgórzach Ozarks w południowej części stanu Missouri, wcielająca w życie... socjalistyczne ideały równości społecznej i braku własności prywatnej. Założona w 1974 roku nawiązuje do filozofii amerykańskich transcendentalistów XIX w. oraz teorii współczesnego psychologa B. F. Skinnera. Utrzymuje się z uprawy ziemi i produkcji hamaków. Życie w niej przebiega w harmonii ze środowiskiem naturalnym, a przy końcu każdej z pór roku celebrowany jest Dzień Dziękczynienia.

Wszystkie te ośrodki, wspólnoty i instytuty mają jeden i ten sam cel - pomóc ludziom i całej planecie w jej duchowym rozwoju, w rozwijaniu czystego, autentycznego i niezafałszowanego życia, wpływać na bezpośrednie otoczenie i całe społeczeństwo. Wszyscy dziś bowiem potrzebujemy tej energii Syriusza - niezależnie od , czy istnieje ona naprawdę, czy jest tylko symbolem i metaforą. Jest to wyzwanie naszych czasów, czasów wielkich przemian i kształtowania się nowego porządku świata. Musimy uczyć się rozszerzać swą świadomość, aby obejmowała nie tylko nasze prywatne podwórko, ale coraz szersze obszary społeczne, z życiem jako takim włącznie. Musimy nauczyć się doświadczać innych ludzi jako cząstki siebie i w ten sposób nauczyć się miłości i współodczuwania. Musimy poddać się działaniu energii, która sprawia, że nasze słowa, czyny i myśli stają się przejawem uniwersalnej mądrości i przycyzniają się do umacniania harmonii i pokoju.

Regularne medytacje, modlitwy, słuchanie własnego serca, poszukiwanie intuicji i wewnętrznej inspiracji, uwalnianie się spod presji i władzy dogmatycznych autorytetów, częste i głębokie kontakty z naturą, podtrzynywanie więzi z całym ożywionym światem - roślinami, skałami, zwierzętami, ziemią, wodą, powietrzem, odchodzenie od mistyfikacji i szkodliwych ideologii, oraz ciągłe poświęcanie swego życia uniwersalnym ideałom - to założenia i zasady coraz liczniejszych ośrodków i wspólnot szukających i urzeczywistniajćych w mikroskali nowy semns i jakość życia, które - według zwolenników tego ruchu - mają nabrać wkrótce charakteru powszechnego.

Marek Has




ZB nr 2(20)/91, luty '91

Początek strony