Strona główna 

ZB nr 1(31)/92, styczeń '92

METAFIZYCZNY WIZERUNEK
człowieka zielonego

Rozpatrując od strony fizycznej istotę postawy ekologicznej, można by ją sformułować tak:

"Postępuję tak, aby powodować jak najmniejszy przyrost entropii."

Co tłumacząc na język trochę bardziej konkretny brzmi tak:

  1. Wybieram te działania i te wytwory cywilizacji, które wymagają jak najmniejszego nakładu energii.
    1a - Mało śmiecę.
  2. Nie jem mięsa. Punkt 2 jest już także bardzo metafizyczny (etyczny)

A ogólnie od strony etycznej postawę ekologiczną można by ująć przy pomocy sparafrazowanego Kodeksu Tryfonii: patrz Pierre Llouys "Przygody króla Pauzola"):

  1. Staraj się nie krzywdzić Istot Żywych ani Natury.
  2. Zrozumiawszy to DOBRZE, czyń co ci się żywnie podoba.

A gdybyśmy próbowali podobnie zdefiniować CZŁOWIEKA KULTURALNEGO końca XX wieku, to punkt I brzmiałby tak:

1. Jest ...Zielony!

(W tym sensie niekoniecznie za bardziej kulturalnego może uznać się ten kto bywa w teatrze, na koncertach, dużo czyta, ale raczej będzie nim ten, kto ...wytwarza mało śmieci; nie ten kto umiejętnie zjada homary lub indyka z truflami, ale ten, kto zadowoli się... miską ryżu.

Krzysztof Żółkiewski




ZB nr 1(31)/92, styczeń '92

Początek strony