Strona główna 

ZB nr 4(34)/92, Kwiecień '92


CZORSZTYNŚKIE EFEKTY SPECJALNE


Jakiś czas temu spotkałem przypadkiem Roberta Kaczora, który pracuje jako przewodnik na zamku w Niedzicy i z tej przyczyny więcej czasu niż reszta tamersów spędza na linii frontu. Niestety obaj byliśmy strasznie zabiegani, ale mimo tego Robert w kilku słowach opowiedział mi co się działo w Czorsztynie jesienią. Otóż kręcono tam jakiś, zapewne bardzo ciekawy, film z udziałem kaskaderów i przy stosowaniu sporej liczby efektów pirotechnicznych. Pół biedy, że naruszono przy tym szczątki ś.p. "Diany", ciekawsze było uprawianie ognistych igraszek w wymarzonym do tego miejscu, czyli w zabytkowej owczarni. Na wszelki wypadek sprowadzono spore zgrupowanie straży pożarnej. Zagadnięci przez Roberta strażacy stwierdzili jednak, że są tu chyba dla dekoracji, bo gdyby owczarnia się zajęła, spłonęłaby jak zapałka, zanim oni zdołaliby cokolwiek zrobić. Na szczęście się nie zajęła. Wszystko odbyło się najzupełniej legalnie: zgodę na takie wykorzystanie obiektu wydał właściciel czyli Spółdzielnia "Samopomoc Chłopska". Tabliczki z napisem "obiekt zabytkowy, obcym wstęp wzbroniony" najwidoczniej na owczarni nie było.

Robert Dwornik
WiP - Kraków


ZB nr 4(34)/92, Kwiecień '92

Początek strony