| Strona główna | 
Las
zgasł
przez nas.
Potomność
przeklnie nas.
    
Kto śmie zaśmiecać
zagajnik zielony?
Pan z mercedesem
jaśnie ośmiecony.
    
Najzdrowiej łące
z chemią w rozłace.
    
Giną pszczoły przez enzymy.
Ich cechy my dziedziczymy.
    
I przez trzebież
las pogrzebiesz.
    
O biedne rzesze rybie,
łowione w techniki trybie.
    
Od fosforu -
śmierć jezioru.
    
Dzikim kaczkom opadają pióra.
Przyczyna? Detergentów lura.
    
Drzewo w betonie
to co nie w tonie.
    
Co z ziemi jutrem,
zasypanej szutrem?  
I pyłów osad
ruszy sad z posad.
Smutna to fraszka -
zdjąć z drzewa ptaszka.
    
Tadeusz Fangrat