Strona główna 

ZB nr 9(51)/93, wrzesień '93

LEOS PISZE: O EKOLOGII DOSKONAŁEJ

"Bracie - powiedział kiedyś Ekolog - siadaj i pisz, czym jest prawdziwa ekologia". Wziąłem papier i włączyłem komputer.

"Czytamy w gazetach i dowiadujemy się z telewizji, że wszyscy naukowcy, profesorowie wstąpili do ruchów i organizacji ekologicznych - napisz, to nie jest prawdziwa ekologia. Tak samo uczynili także politycy, księża i biskupi z najdalszych nawet krajów świata - napisz, że to jeszcze nie jest prawdziwa ekologia. Dalej, że ludzie z naszego Kręgu poszli szerzyć świadomość ekologiczną i przywiedli do właściwej postawy największych trucicieli, ale to jeszcze nie jest prawdziwa ekologia. Także, gdy mam tak wielką łaskę, że z łatwością przywracam ład na Ziemi i w ludzkich sumieniach, przekonuję błądzących i czynię wiele cudów: uzdrowienia, oczyszczenia i odnowienia, to jeszcze nie prawdziwa ochrona środowiska ani ekologia.

Czym jest ona zatem? Wracam z jednego z okręgów przemysłowych i przychodzę tu, jest zima i słota, pada kwaśny deszcz i wyżera dziury w ubraniu i skórze, a powietrze pełne gazów i spalin rozdziera płuca. I cały przesiąknięty, zatruty i na wpół ślepy przychodzę do wejścia, brnąc przez kupy śmieci i gnijących resztek żywności: gdy długo pukałem i wołałem, przyszedł stróż i pyta: "Kto jest?" Odpowiadam: "To ja, Ekolog". A ten mówi: "Wynoś się, jesteś człowiek prosty i niewykształcony, nie należysz ani do Partii Zielonych, ani Klubu Ekologicznego, ani nawet LOP-u. Masz jakąś legitymację? Jesteś tu zupełnie zbyteczny. Jest nas tylu i takich, że nie potrzebujemy ciebie". A ja znów staję oprzy bramie i mówię: "Na miłość Bożą, wpuśćcie mnie, mam dla was przesłanie". A on odpowiada: "Nic z tego. Kto wie, kim ty teraz jesteś? Może buddystą, krysznaitą, anarchistą albo innym nawiedzonym? Idź tam, gdzie są wegetarianie i tam działaj".

Powiadam ci, jeśli zachowam cierpliwość i nie rozgniewam się, i zapomnę o partiach, klubach, nazwach i pieczątkach, i w swoim własnym życiu inaczej spojrzę na świat, i odniosę się z sercem do bliźniego, i zadbam o uczciwość i czystość w mojej pracy, i uszanuję każde dzieło przyrody, a dobra natury używał będę z wdzięcznością i umiarem, na tym polega prawdziwa ochrona przyrody, ekologia i radość...

Słowa Ekologa zapisał Leon, zaktualizował Marian

UWAGA! QUIZ

1. Jak brzmi oryginalny tytuł przypowieści Leona?

2. Kim jest Ekolog?

Odpowiedzi prosimy kierować pod adres: REFA - Lublin, Kraśnicka 76, 20-718 Lublin do 30.10.93. Wśród uczestników rozlosujemy nagrody.




ZB nr 9(51)/93, wrzesień '93

Początek strony