Strona główna 

ZB nr 11(53)/93, listopad '93

MONDVERDAJ:
DUŻO ROBIMY I NIE STARCZA NAM CZASU, ABY O TYM NAPISAĆ

Wiosną poza obchodami Dnia Ziemi i Dnia Bez Samochodu, o których pisałem, byliśmy przez tydzień w Górach Izerskich; sadziliśmy drzewa prawie od rana do wieczora. Posadziliśmy ponad 4 tys. drzew (udział brało 17 osób).

Później były codzienne pikiety Cyrku PRAGA.

Następnie podczas wielkiego w naszym mieście święta "DNI MORZA" chodziliśmy po nabrzeżu wśród tłumów ludzi z uświadamiającymi tablicami zawieszonymi na szyi. Przy okazji rozdawaliśmy ulotki i sprzedawaliśmy gazetki ekologiczne oraz książki pt."Co się dzieje z Morzem Bałtyckim".

W pierwszej połowie lipca organizowaliśmy Ekologiczny Obóz Wędrowny na Mazurach. Dużo zwiedziliśmy, były warsztaty ekologiczne, zbieraliśmy także śmiecie na polach namiotowych i w rezerwatach.

Po powrocie z obozu zastaliśmy Cyrk Wielki, a więc znowu zaczęliśmy pikiety, rozdawanie ulotek, rozmowy uświadamiające i zbieranie podpisów pod petycjami w/s zakazu wjazdu Cyrku z tresurą do naszego województwa.

31.7. zrobiliśmy akcję zbierania śmieci nad dużym Jeziorem Głębokim - jak zwykle usypaliśmy wielki śmieciowy pomnik, który stał i uświadamiał plażowiczów przez parę dni, dopóki nie zgarnęły go służby porządkowe.

Po wakacyjnej przerwie od września znowu zaczęliśmy regularne spotkania w Ośrodku Kultury "SANIGA", (Chopina 22, Szczecin). Spotykamy się w każdą środę w godz. 17oo-20oo. Przychodzi coraz więcej zainteresowanych ludzi.

Niedawno znowu robiliśmy akcję zbierania śmieci po wakacyjnym sezonie nad Jeziorem Głębokim, po tygodniu nad Szmaragdowym.

Potem była akcja sadzenia drzewek na nieużytkach. Parę dni temu paru komandosów z naszego ruchu robiło akcję malowania napisów antytytoniowych na kioskach sprzedających papierosy i w innych miejscach centrum naszego miasta. Ażeby było ciekawiej, robiliśmy to w środku dnia od godz. 15oo - a ludzie tylko się uśmiechali.

Ostatnio wzięliśmy się za sprawę ochrony wilka w naszym województwie i jak powiedział nam pan Konserwator Przyrody - możemy być spokojni, bo jest chroniony i on też jest za tym, ażeby był chroniony.

Uwaga! Ogłoszenie!

Mamy w naszym województwie tylko trzy wilki; gdyby ktoś miał w swoim za dużo wilków, to może nam sprzedać - przyjmiemy każdą ilość!

Teraz wzięliśmy się porządnie za McDonalda, który intensywnie szuka miejsca, gdzieby tu zaistnieć w Szczecinie.

I to na razie na tyle. Za jakiś czas znowu napiszemy o naszych działaniach.

Mirek Kowalewski
Przyszłości 31/2
70-893 Szczecin




ZB nr 11(53)/93, listopad '93

Początek strony