"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 2 (56), Luty '94



DAREK:
"Jeżeli uratowałeś jedno życie
- uratowałeś cały świat"

Ma 27 lat i stwardnienie rozsiane. Porusza się na specjalnym chodziku inwalidzkim. Od 4 lat wciąż "w drodze". Studia polonistyczne w Poznaniu porzucił. Odwiedził naszą redakcję 14.12.93.
Człowiek, który zbiera czwórki. Zbiera je od lat dla ludzi, których nie stać na wózek inwalidzki, leczenie za granicą, sprzęt rehabilitacyjny do ćwiczeń, protezy, lekarstwa itd. W kolejce czeka wielu i wciąż zgłaszają się do niego nowi ludzie z prośbą o wsparcie. Aktualnie pomaga 110 dzieciom chorym na białaczkę. Dzięki Darkowi zebrano "czwórki" na 1800 elektrycznych wózków oraz na leczenie zagraniczne dla 176 dzieci. Bardzo Wielka Orkiestra Codziennej Pomocy.
Są dwa rodzaje czwórek: takie, w których cyfra "4" wychodzi przed pierwszy pasek i takie, gdzie jest ona schowana. Oba są dobre. Niezależnie, czy są wydrukowane na papierze, metalu, plastyku...
Czwórka w kodzie paskowym oznacza produkt niemiecki lub wyprodukowany przy udziale kapitału niemieckiego. Niemieckie firmy płacące na cele dobroczynne mają ulgi podatkowe. Ot, i cała tajemnica, dlaczego pewna firma z Hamburga funduje np. wózki inwalidzkie za 140 tys. szt. bezwartościowych pozornie "czwórek" (chodzik - 10 tys.; przeszczep szpiku kostnego - 1 mln; niemieckie leki z dostawą przez 10 lat - 200 tys.; protety - 100 tys. Taki jest cennik zdrowia i sprawności).
Jego podróże, plakaty, apele sprawiły, że, jak twierdzi - codziennie dostaje do 10 tys. listów z kraju i zagranicy (na wszystkie uczelnie zagraniczne rozesłał prośby o zbieranie "czwórek"), a w nich 700 - 800 tys. "czwórek" oraz kolejne prośby o pomoc. Oczywiście nie do domu, bo ten sprzedał wraz z meblami, aby mieć pieniądze na działalność. Zamierza jednak kupić w Bieszczadach chatę za 10 mln zł (!) i otworzyć ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci z porażeniem mózgowym. "Może w przyszłości uda się zebrać pieniądze na większą ilość chat i powstanie cały kompleks rehabilitacyjny..." - marzy. Ma ok. 15 punktów kontaktowych w całym kraju (podawany w ZB Przemyśl i Łódź wycofały się pod naporem listów i "czwórek"), szczególnie poleca:

GRAŻYNA ZARZECZNA,
TORUńSKA 97/88,
87-800 WŁOCŁAWEK

KATARZYNA UBA,
RUDNICKIEGO 10,
27-400 OSTROWIEC ŚW.

(zawsze z dopiskiem "Dla Darka")

Oczywiście może odpowiedzieć tylko na niektóre listy i to tylko spośród tych, do których dołączona jest zaadresowana zwrotnie koperta ze znaczkiem. Niektórzy, gdy raz dostaną odpowiedź od Darka (zwykle czeka się 2 lata), chcą z nim stale korespondować. JEST TO FIZYCZNIE NIE MOŻLIWE! A więc zbieraj, wysyłaj i nie obrażaj się, gdy nie dostaniesz odpowiedzi. Jeżeli nie musisz, to w ogóle nie pisz (no, może za wyjątkiem życzeń dla Darka na jego urodziny 1.1. czy imieniny 19.12.)
Spośród współpracujących z ZB Darek pragnie pozdrowić i podziękować szczególnie: Zespołowi Szkół Rolniczych w Świątkach pod Szczecinkiem oraz pani Grażynie Murawskiej z Kostrzyna n.O. Wspomniał też Skamana, Beatę Durtan i Jarka Jamroszczyka.

SĄ LUDZIE I LUDZISKA


Jeszcze przed wakacjami powiesiłem w Biurze Ekologicznym w Krakowie kopertę z apelem o zbieranie czwórek i wyjaśnieniem, czemu ma to służyć (Jeżeli już coś kupiłeś, to sprawdź, czy nie ma na opakowaniu "czwórki". Jeżeli jest, to wytnij i włóż do tej koperty..."). Do wizyty Darka pojawiła się tyko jedna (!), choć sprawdzałem co tydzień, a nawet mówiłem o tym na jednym ze spotkań Krakowskiej Grupy Federacji Zielonych. Ktoś poinformował mnie, że kupuje tylko polskie produkty (ZChN czy KLD, he, he?), reszta grupy w ogóle się nie odezwała. Darek zaś wziął z redakcji kilkaset ulotek zachęcających do prenumeraty ZB, aby rozdawać je w szkołach, które odwiedza "za czwórkami". I tak tam jeżdżę, więc mogę zrobić to przy okazji. Przyślij za jakiś czas do Ostrowca nową porcję, ale zredaguj je pod kątem nauczycieli! Oczywiście nawet przez myśl mi nie przeszło, aby go prosić o coś takiego. Jest to jego własna inicjatywa. Wnioski wyciągnijcie sami.
Oprócz "czwórek" Darek prosi o koraliki (takie kolorowe, szklane kuleczki z dziurką) lub choćby informację, gdzie można je tanio kupić (hurtownie, sklepy). Prawie w każdym mieście ma znajomych, więc może do kogoś z nich napisać, aby kupił.
(aż)

Ptaku
który dałeś piekno
twego śpiewu
i odleciałeś bezimienny
naucz mnie
nieść drobiny cenne
bez czekania
na rozpoznanie
naucz
swobody dobra
jakim żyją
bezimienni
(wiersz Darka przedrukowany z "Gazety Pomorskiej")


sprostowanie sprawy "czwórek"!!!
"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 2 (56), Luty '94