Strona główna 

ZB nr 4 (58), kwiecień '94

PRZEGLĄD PRASY ESPERANCKIEJ

Wszędobylskie Esperanto, transfer różnorakich informacji z wszystkich krajów świata, serwuje liczne publikacje prasowe. W prawie wszystkich poczesne miejsce zajmuje szeroko rozumiana tematyka ekologiczna. Na początek - spośród wielu - wybrałam te najbardziej znane, regularnie ukazujące się i prenumerowane przez wielu z nas.
"Esperanto" -- oficjalny organ prasowy Światowego Związku Esperantystów (UEA), - Nieuwe Binnenweg 176, NL-3016 Rotterdam, Holandia.
"Monato" ("Miesiąc") -- wysoce profesjonalny, niezależny miesięcznik ze stałą rubryką ekologiczną Medio (Środowisko) - Flandra Esperanta Ligo, Frankrijklei 140, B-2000 Antwerpen, Belgia.
"Heroldo de Esperanto" -- espernacki "Przekrój", błyskotliwie redagowany przez naszą rodaczkę Adę Sikorską - Fighierę - Via N. Sandre 15, I- 10078 Venaria Reale (TO), Włochy.
"Eventoj" ("Wydarzenia") -- mozaika opinii, zdarzeń... informacje, ogłoszenia, propozycje... - Budapest, Pk. 87, H-1675, Węgry.
"El Popola C^inio" ("Z ludowych Chin") -- pięknie ilustrowany, kolorowy magazyn, przybliżający różne aspekty życia Chin, z uwzględnieniem spraw środowiska. - P.O.Kesto 313, Beijing, Chiny.

Dzisiaj uwagę Drogich Czytelników kieruję na kwartalnik poświęcony w całości tematyce ekologicznej, jest to: "VERDire" (gra słów: "Prawdę Mówiąc" - "vere" - prawdziwie, "diri" - mówić; "Zielono Idąc" - "verde" - zielono, "iri" - iść). W n-rze 10/93 są bardzo ciekawe artykuły: Połowy wielorybów, tak czy nie?, Zagrożenia dla Tybetu, Alarm! (o zmniejszaniu się zasobów naturalnych naszej planety). - Postboks 2280, N-9002 Troms, Norwegia.

Dziękuję za interesującą broszurę. Redakcja pisma "La Verda Kolombo" ("Zielony Gołąb") znajduje się u: Kurita Kiwiaki, Misima- si, Yata Sakura gaoka 1209-98, Sizuoka-ken 411, Japonia. Serdeczne pozdrowienia...
...W naszym kraju działa Partia Środowiska. Jest to partia polityczna, a taką Zieloni być nie chcą. Tak to często bywa, że nie całkiem konsekwentnie realizuje się swoje zasady, działając w polityce... Informuję o istnieniu innych organizacji, które działają dla pokoju: Międzynarodowe Stowarzyszenie Kobiet dla Pokoju i Wolności (Internacia Virina Asocio por Paco kaj Libereco), Solidarność przeciwko Głodowi (Solidareco kontrau malsato) i inne. Życzę sukcesów na przyszłość. Märtha Andréasson, L. Toldereds väg 2265, S- 425 42 Hisings Kärra, Szwecja.

Drodzy Zieloni!

Dziwię się, że w Polsce zwracacie się do publiczności w języku angielskim?! (...) Bardzo szanuję polską kulturę z jej bogatą historią i jestem głęboko zaszokowany. Tak - jest to przede wszystkim Wasza kultura narodowa, wasz piękny język, w którym uczyliście się modlić, a jeśli już musicie zwracać się do obcokrajowców, używajcie międzynarodowego neutralnego języka esperanto, który dał Wam rodak Wasz, Ludwik Zamenhoff. W języku esperanto chętnie pomogę szlachetnej działalności Zielonych. Ernesot Váńa, SK-962 71 Dudince, (Światowe Stowarzyszenie Esperantystów-Wegetarian - TEVA, "Esperantista Vegetarano").

ZAMIAST RECENZJI:
Czarnobyl*

Czarnobyl. Spokojne, urocze miasteczko ukraińskie, tonące w zieleni. Tutaj przyjeżdżali na lato wczasowicze, z dziećmi, z rodzinami. Czyste wody, piaszczyste plaże, dobre powietrze, obfitość dorodnych owoców w sadach i grzybów w lasach - dawały ludziom zdrowie, odpoczynek i radość. Jakże bezpieczne, wydawało się, jest tutaj życie, chociaż w pobliżu, ukryte w betonie, pracowały 4 bloki energetyczne elektrowni atomowej.

W maju '86, w czasie tamtej strasznej nocy i w tamte dni tuż po niej, podczas awarii reaktora elektrowni atomowej, przekroczona została granica dzieląca dwie epoki. Od minionej, pozornie bezpiecznej i znanej, oddzieliła się nowa epoka, nieprzewidywalna, zmuszając nas do rewizji i zmiany całego naszego dawnego sposobu myślenia.

Los dał nam oto możliwość spojrzenia na znany świat jak gdyby z brzegu nocy, która nastanie, tej nocy, gdy zaczną wybuchać głowice atomowe.
Jest to śmiertelne niebezpieczeństwo, które nie ma barwy, woni, zapachu. Ludzka świadomość i wyobraźnia nie potrafią sobie radzić w tej absurdalnej sytuacji, gdy zagrożenie jest niedostrzegalne - a zabija, napromieniowując glebę, żywe organizmy, roślinność, powietrze.

Czarnobyl jest przesłaniem do nas wszystkich w nadchodzący wiek XXI. Jest ostrzeżeniem! Dopóki nie jest jeszcze za późno - opamiętajcie się.
Fragment pochodzi z rozdziału "To gorzkie słowo Czarnobyl"; miasteczko wzięło swą nazwę od rośliny, zwanej piołunem (absinto orginara).

*) Jurij Šc^erbak "C^ernobil", Eldonejo "Progreso", 1990, Moskvo, 397 s.

Chińskie zwierzęta pod ochroną.
Czerwona Księga*

Ponad 1/10 gatunków całej populacji dzikich zwierząt żyje w krajach azjatyckich, m.in. w Chinach. Okazy szczególnie rzadkie, którym zagraża wyginięcie to m.in.:

  1. Panda wielka (Ailuropoda melanoleuca) s. 19.
  2. Tajwański makak (Macaca cyclopis) s. 3.
  3. Rokselana (Rhinopithecus roxellanae roxellanae) s. 9.
  4. Takin (Budorcas taxicolor) s. 63.
  5. Lori kukang (Nycticebus coucang) s. 1.
  6. Delfin chiński (Lipotes vexillifer) s. 17.
  7. Morni (Felis temminckii) s. 27.
  8. Jeleń białowargi (Cervus albirostris) s. 48.
  9. Jaguar (Panthera uncia) s. 35.
  10. Czarny mundżak (Muntiacus crinifrons) s. 57.
  11. Uszak brunatny (Crossoptilon crossoptilon) s. 109.
  12. Aligator chiński (Alligator sinensis) s. 155.

Chociaż zwierzęta te żyją w regionach odległych i egzotycznych, są wspólną własnością i wielką wartością całego świata. Obowiązkiem wszystkich nas, ludzi, jest ratowanie zagrożonej egzystencji tych współżyjących z nami stworzeń i zapewnienie im odpowiednich warunków bytowania w ich własnym środowisku naturalnym, nie degradowanym przez współczesną cywilizację. Nie wolno nam zapomnieć, że dzikie zwierzęta - nie tylko te egzotyczne, lecz bez wyjątku wszystkie - są żywymi pomnikami przyrody, świadectwem bogatej różnorodności naszej wspólnej Matki--Ziemi.

Rządy wielu krajów deklarują ustawy odnośnie ochrony środowiska naturalnego i praw zwierząt. W Chinach przeprowadza się akcje informacyjne wśród miejscowej ludności tam, gdzie "kwitnie" kłusownictwo. Zakładane są również parki przyrody, aby dzikie zwierzęta mogły żyć w warunkach zbliżonych do naturalnych.

*) "C^inaj protektataj bestoj. Rug^a Libro", C^ina Esperanto Eldonejo, 1987, Pekin, 353 s.

KILKA CHIŃSKICH ZWIERZĄT Z PIERWSZEJ KLASY OCHRONY

LORI KUKANG

Lori kukang (Nycticebus coucang) z gatunku naczelnych (małp człekokształtnych), z rodziny lorisowatych, żyje w Indiach, północno-wschodniej Azji i na terenie chińskiej prowincji Yunnan i w regionie Guangzi. Jest to mocny zwierzak o krótkawych, grubych kończynach, krępym tłowiu i krągłej głowie. Sierść ma gęstą i krótką, w miodowych odcieniach brązu, a czarno oblamowane są jego duże oczy i uszka.

Lorisy przebywają w wilgotnych lasach tropikalnych. Bez pośpiechu poruszają się między konarami drzew, chwytając się ich gałęzi z dużą łatwością. Tę charakterystyczną zaczepność umożliwia im szeroki rozstaw pomiędzy kciukiem a pozostałymi palcami (do 180°).

Zwierzęta te śpią w dzień, są aktywne nocą. W mroku świetnie widzą i wtedy to właśnie czatują na pożywienie, wisząc głową w dół, zaczepione za gałąź tylnymi łapami, przednimi łapią swą zdobycz. Są to: owoce, liście, nasiona, kiełki, jaja, owady, jaszczurki i ptaki.

Żyją samotnie lub w parach. Ciąża samicy trwa 5-6 miesięcy: na świat przychodzi jedno, rzadziej dwa młode. Małe już od urodzenia ma szeroko otwarte oczy i mocno trzyma się brzucha matki, a już nazajutrz prawidłowo, "po dorosłemu" samo zwisa łebkiem w dół z gałęzi. Bywa i tak, że małe woli przyczepiać się do ojca. Do 6 miesięcy ssie mleko matki. Gdy trochę podrośnie, chętnie opiekuje się swym młodszym rodzeństwem. Te sympatyczne zwierzęta - z uwagi na swe piękne futerka - są cennym łupem dla kłusowników wszelkiego rodzaju, grozi im wyginięcie. Dlatego znajdują się pod ścisłą ochroną, jako chronione osobniki I klasy.

TAJWAŃSKI MAKAK

Tajwański makak (Macaca cyclopis), osobnik z gatunku naczelnych - małpa człekokształtna, z rodziny cerkopitekedów, żyje na wyspie Tajwan. Jest większy od kontynentalnego i japońskiego makaka - krabojada, grzbiet ma żółtawy, płowe podbrzusze i głowę, brązowo-czarne łapy i charakterystyczny długi ogon. Sierść długa i gęsta pokrywa całe ciało, tylko twarz jest bezwłosa.

Zwierzęta te żyją na terenach wysoko położonych (3.300 m n.p.m.), kamienistych i lesistych; skalne nawisy i pieczary są ich schronieniem. Niestety, wyrąb lasów powoduje niszczenie tego ich środowiska naturalnego i wypędza je w niższe tereny, zwłaszcza zimą, gdy brakuje pożywienia. Makaki schodzą w doliny trzymając się w stadach liczących do 50 sztuk. Po drodze jedzą, co znajdą, korę i liście drzew, pędy roślin, żołędzie. Na uprawach podkradają kukurydzę, proso, trzcinę cukrową, banany, pomarańcze. Polują na mięczaki, skorupiaki, szarańczę.

Makak jest świetnym skoczkiem i pływakiem, potrafi nawet przejść - na tylnych łapach - przez głęboką wodę w bród. W niebezpieczeństwie wydaje ostry krzyk ostrzegawczy. Samica rodzi raz w roku tylko jedno młode, które po urodzeniu waży ok. 400g. Przez pierwsze miesiące swego życia chroni się ono, przyczepione do podbrzusza matki, która się nim opiekuje.

W 1972r. władze wydały zakazy odnośnie kłusownictwa, wyłapywania makaka i niszczenia jego środowiska. Ale zakazy są łamane, a ciągłe zmniejszanie się powierzchni lasów sprawia, że tych pięknych zwierząt jest coraz mniej.

HULMAN

Hulman (Presbytis entellus) z gatunku naczelnych - małpa człekokształtna - z rodziny cerkopitekedów, żyje w Tybecie i południowej Azji. Jest to zwierzę o długich odnóżach, tułowiu i ogonie, a głowie kulistej, zakończonej trójkątnym pyskiem. Jest największy z tego gatunku: długość ciała od czubka głowy do końca ogona wynosi do 179 cm. Maść jego twardej szczeciny szarobrązowa, czarne tylko końce palców i twarz.

W warunkach naturalnych hulmany żyją w gęstych lasach, w koronach wysokich drzew. Schodzą na dół na żer, są aktywne przy ziemi, ale zawsze ostrożnie trzymają się blisko lasu, aby schronić się weń w razie niebezpieczeństwa. W Himalajach żyją tylko wśród drzew szpilkowych i fotinii (Photinia serrulata). Na lato zwierzęta te przemieszczają się w góry, w tereny położone 4.000 m n.p.m. Bytują w stadach, po kilka lub kilkadziesiąt sztuk, pod wodzą dorosłego samca. Mają zwyczaj żerować o świcie. Zjadają liście, pędy, kwiaty, owoce. W środku dnia lubią długo wypoczywać, a po południu znów szukają pożywienia. Na noc wracają do swych leśnych kryjówek.

Są to zwierzęta dzikie, bardzo płochliwe i ostrożne. Natomiast w Indiach, gdzie hulmany uważane są za stworzenia święte i bardzo respektowane, widuje się je w wielu wsiach, a nawet i w miastach, jak łażą, gdzie tylko chcą, skacząc po dachach domów mieszkalnych, wyjadają w sadach owoce, ściągają je ze stołów, a w świątyniach zwykle dostają coś do jedzenia. Jednak bliski kontakt z człowiekiem i cywilizacją niesie zagrożenia dla tych zwierząt - z natury swej dzikich. Występuje zmniejszenie się rozrodczości i degeneracja cech gatunku. W warunkach naturalnych samica wydaje na świat tylko jednego potomka rocznie, zazwyczaj w porze wiosennej. Ma ona cykl jednomiesięczny, w tym menstruacja 2-3 dni. Ciąża trwa 168 dni. Samica dojrzewa w wieku lat 4, samiec 3.

całość opracowała i przetłumaczyła z esperanto:
Jadwiga Gibczyńska
1000-Lecia 7/89
31-604 Kraków
481430


ESPERANCKIE IMPREZY

MIĘDZYNARODOWE SEMINARIUM
"KROCZENIE PONAD EUROPEJSKIMI GRANICAMI - WKŁAD EUROPY W DZISIEJSZY ŚWIAT"

1-8.5., Strasbourg, Francja.
Europocentryzm i nacjonalizm przeciw migracji, integracji i internacjonalizmowi, europejski image, młodzież i internacjonalizm.
Informacje, zgłoszenia:
Światowa Organizacja Młodych Esperantystów
Nieuwe Binnenweg 176, NL-3016 BJ Rotterdam
+31-10-4361044, fax: +31-10-4361751


OGÓLNOPOLSKI KONGRES ESPERANCKI
17.4. (1000-?), Piotrków Trybunalski (Kino Hawana).

VERDA PRINTEMPO SUR INSULO VOLIN - ESPERANTISTA RENKONTO,
(Zielona Wiosna na Wyspie Wolin - Spotkanie Esperantystów)
16-25.6.94, Międzyzdroje.
Informacje, zgłoszenia:
Stanisław Gończaruk
c/o Polski Związek Esperantystów
skr. poczt. 14, 70-358 Szczecin 3




ZB nr 4 (58)/94, kwiecień '94

Początek strony