Strona główna 

ZB nr 1(67)/94, styczeń '95

HYDROSTRATOS

Jak w alfabecie brakuje pewnych liter, tak w słowniku brakuje pewnych słów.

Skoro brakuje - to gdzie są?

W przestrzeni mitycznej. Stamtąd właśnie wygrzebałem słowo "Hydrostratos". Do przestrzeni mitycznej przeniosła mnie przestrzeń w języku mitologii czorsztyńskiej zwana Czaszą Zalewową. Nie jestem specem od mitologii. W przestrzeni mitycznej pomagał mi zatem "Słownik mitów i tradycji kultury" Kopalińskiego.

Nową rzecz stworzyło życie. Ja tylko zapisałem nazwę. Przy pomocy skojarzeń i znanych mi słów, które sprawdziłem w słowniku. W poruszaniu się po przestrzeni mitycznej słownik się przydaje. Wspomniane słowa to Hydra i Herostratos.

Herostratos był szewcem w Efezie. ów szewc dla zdobycia sławy podpalił świątynię Artemidy, jeden z siedmiu cudów starożytnego świata.

Hydra zaś, wodny wąż - plaga Argolidy, charakteryzowaęa się tym, że po odcięciu jednej głowy wyrastały jej dwie następne. Coś jak Kwiat Nomenklatury. Nie mityczny bynajmniej.

Hydrostratos to potomek Hydry i Herostratosa. Jak można wnioskować - lubi środowisko wodne, lubi coś zniszczyć, a na dodatek jest trudny do pokonania. Można by to uzasadniać empirycznie. Ale to już nie dziaęka mitologii.

Tomasz Poller

(rys. autora)




ZB nr 1(67)/95, styczeń '95

Początek strony