DONOSY I DONIESIENIA

Kartuzy stawiają na brud!!!
W Kartuzach dzieje się dziwna rzecz. W większości gmin stawia się na działania ekologiczne, a w tej gminie jest zupełnie odwrotnie. Na jednej z sesji Rady Gminy Kartuzy nie uzyskała poparcia propozycja obniżenia stawek podatku od nieruchomości o 25% dla stosujących ogrzewanie ekologiczne, czyli gazowe, olejowe i elektryczne. Burmistrz sprzeciwił się temu, gdyż jest zbyt mała dostępność do stosowania paliw ekologicznych. Według tegoż burmistrza, takie ogrzewanie zwiększy 3-krotnie ilość śmieci, ponieważ w tym mieście jako wkładu do pieców węgolwych używa się śmieci. No cóż, podobno Kartuzy stawiają na rozwój turystyki. Nie ma jak świeże powietrze...

Niższe podatki
W Gdańsku oraz Gdyni podjęto decyzję o obniżeniu podatku drogowego o 20%, gdy zostanie stwierdzone posiadanie w samochodzie katalizatora lub napędu gazowego.

Spalarnię zatwierdzono
25.1.95 Rada Miasta Gdyni zadecydowała o wybudowaniu spalarni w Gdyni.

Wojewódzka poradnia ekologiczna
W Gdańsku powstała niedawno pierwsza poradnia ekologiczna, której celem jest wyjaśnianie zjawisk związanych z ogólną ochroną środowiska, oddziaływaniem fizycznym (hałas, promieniowanie itd.), skażeniem i dokuczliwością substancji chemicznych. Można tam zasięgnąć porady prawnej, związanej z ekologią. Celem poradni jest także wykonywanie ekspertyz oraz podejmowanie wszelkich działań, mających na celu eliminowanie ze środowiska substancji szkodliwych, a także znajdowanie sposobów zaradzenia tym sprawom.

Nowe metody utylizacji śmieci
Jest prawdopodobieństwo, że w Gdańsku śmiecie organiczne będą odzyskiwane. Chodzi tutaj o propozycję, którą złożyła niemiecka firma Radzie Miasta. Mianowicie miałaby w Gdańsku powstać fabryka, przetwarzająca odpady organiczne na pełnowartościowy granulat kompostowy, którym podobno interesują się kraje arabskie. Jedyną wątpliwością jest, według władz miasta, to, że Gdańsk będzie poligonem doświadczalnym.

Żukowo i ścieki
Żukowo jest gminą, która leży w strefie ochronnej ujęcia wody w Straszynie, dzięki której Gdańsk ma w miarę czystą wodę. Wielce chwalebnym czynem było więc rozpoczęcie działań przeciwdziałających zanieczyszczeniu tej wody. Uruchomiono kolektor Morena oraz budowana jest przepompownia ścieków. W najbliższym czasie dokończona będzie kanalizacja w dwóch osiedlach.

Człowiek "przyjaciel" psa
Za GAZETą WYBORCZą podaję pewien fakt, który miał miejsce w jednej z dzielnic Gdańska. Mianowicie 67-letni Franciszek M. zakatował na śmierć kilkunastomiesięcznego psa. Sprawa ta, jako jedna z nielicznych, trafiła do sądu, lecz autorzy notki powątpiewają, czy sprawca dostanie jakikolwiek wyrok.
Jednocześnie przedstawiono kulisy ostatniej podobnej sprawy, która odbyła się w... 1992r. W tamtym właśnie okresie mieszkaniec Pszczółek k.Gdańska udusił sznurkiem małego kundla i, o dziwo, dostał 3 miesiące więzienia bez zawieszenia. Jednak najokropniejsza jest wypowiedź świadka tego zajścia, który powiedział: Gdybym wiedział, że morduje psa, to nie szadłbym na policję...

7 x Zarychta

* Co 60 sek. 12.000 ton tlenku węgla przedostaje się do atmosfery; zużywa się prawie 35.000 baryłek ropy; ponad 20 ha lasów tropikalnych ulega zniszczeniu.
* Co 60 min. umiera 1800 dzieci z powodu chorób i niedożywienia,; 56 osób ulega zatruciu pestycydami, z których 5 umiera; prawie 700 ha ziemi uprawnej zmienia się w pustynię.
* Co 24 godz. 25.000 ludzi umiera z powodu braku wody lub jej zatrucia; 10 ton odpadów nuklearnych jest wytwarzanych przez 360 elektroni atomowych.
* W Polsce nie ma rzeki o wodzie zaliczanej do I klasy czystości, a jedynie woda w 6% jezior spełnia w przybliżeniu ten warunek. Natomiast 82% naszych rzek i 25% jezior ma wody pozaklasowe, czyli nie nadaje się nawet do nawadniania pól czy do wykorzystywania w produkcji nie wymagającej wody pitnej.
* Prawie połowa naszych zakładów przemysłowych nie ma żadnych oczyszczalni ścieków.
* Statystyczny Polak rocznie zanieczyszcza środowisko 245 kg odpadów, pochodzących z gospodarstw domowych.
* Zaledwie 1% miast w Polsce posiada miejski system kanalizacji, a tylko połowa jest obsługiwana przez oczyszczalnie ścieków. Tylko 80% wsi ma wodociąg, 5% sieć kanalizacyjną, a oczyszczalnie - zaledwie 2%.
Jolanta Dominiak
za "Jestem" (luty'95)

Coraz więcej grup Federacji Zielonych rejestruje się jako stowarzyszenia. Ostatnio do grup ze Szczecina i Oświęcimia dołączyła wrocławska FZ. Grupa wrocławska podczas rejestracji przyjęła dość egzotyczną nazwę: Stowarzyszenie Ekologiczne "Zieloni". Rezygnacja z szyldu FZ jest o tyle usprawiedliwiona, że trudno pogodzić jej ideały i zasady z zimną materią ustawy o stowarzyszeniach, ale w efekcie może doprowadzić do poważnego zamętu w szeregach FZ. Inną drogę wybrała FZ - Oświęcim, która do swojego statutu wpisała następujący paragraf: Członkiem zwyczajnym może być każda pełnoletnia osoba fizyczna - obywatel polski, jak i cudzoziemiec - pod warunkiem akceptacji celów Stowarzyszenia i "Naszych Zasad", które stanowią załącznik do niniejszego statutu.
Antystatutu Federacji do "normalnego" statutu nie da się chyba "przemycić".
(pr)

Młodzieżowy Ruch Ekologiczny "TRAWA" z Trójmasta organizuje Rajd Rowerowy dookoła Polski od 28.7-30.8. Start z Gdyni. Wszelkich informacji udziela: Anna Suligowska,
ul. Unruga 78d/5,
81-166 Gdynia

W Centrum Targowym Kielc w dniach 9-12.3 odbyły się targi ekologiczne pod nazwą Ekotech.
W jednym dniu dane mi było uczestniczyć. Niestety - zawiodłem się srodze.
Liczba wystawców niewielka - mniej niż 100. A stoiska? Dużo z wędlinami (i to z Constaru"!), chipsami, słodyczami, wyrobami mleczarskimi (jogurty podawane dla próby w plastikowych kubkach!), gazetami, zamrażarkami (?).
A odbiło mnie już zupełnie stoisko z piwem Tyskim" sprzedawanym (dość drogo) w jednorazowych kubkach.
Z rzeczy prawdziwie ekologicznych były stoiska m.in. z:
częściami (głównie pompy, dyfuzory) do oczyszczalni ścieków i kanalizacji, ziołami, zdrową żywnością oraz, co mnie najbardziej interesowało, projektami przydomowych oczyszczalni ścieków.
Reasumując - targi kiepskie, fatalnie i w niewielkich ilościach wyeksponowane sposoby technologii ochrony środowiska, a pod słowem EKO znów podszyło się wiele ludzi i firm, nie mających nic wspólnego z ochroną środowiska. Cóż - "żondzi pienionc".
Tomek Skuza,
ul. Zacisze 3/52,
26-600 Radom

15 marca w Warszawskim Ośrodku Kultury (ul. Elektoralna 12) odbyła się kolejna impreza zorganizowana przez Polską Fundację Makrobiotyczną (ul. Popiełuszki 2/7, 01-501 Warszawa, tel (22) 39 54 89).W czasie spotkania można było usłyszeć między innymi: Na zdrowie, The Banana$, Tomka Lipińskiego, Kasię Ziemińską, obejrzeć ciekawe dokumenty filmowe. Wystawiono także operę domową" Jana Rylke zatytuowaną Andromeda. Wykonawcami były przypadkowe osoby, poproszone o udział na parę minut przed rozpoczęciem przedstawienia. Spotkania multimedialne pod hasłem - wyzwaniem MAM DUCHA są, jak pisze Andrzej Turczynowicz, prezes Polskiej Fundacji Makrobiotycznej, spotkaniami artystów trzech generacji, którzy przez sztukę gotowi są zamanifestować swoją postawę wobec niepokojących zjawisk współczesności. Do takich zjawisk zalicza on zniszczenie środowiska naturalnego, zaburzenie świata wartości, komercjalizację życia. Autorzy, organizatorzy i uczestnicy eksperymentu multimedialnego chcą, poprzez swoje działania artystyczne, zaprzeczyć komercyjności w życiu i w sztuce. Szkoda tylko, że bilet na taką imprezę kosztuje 5zł.
Następne spotkanie z cyklu MAM DUCHA planowane jest na 14 maja.
Kasia Okrasko

W Belgii "hormonowa mafia" (zarabiająca na sprzedaży anabolików dla bydła) zastrzeliła jednego z walczących z nią weterynarzy.
Także inni inspektorzy, działający w specjalnej brygadzie antyhormonowej, utworzonej w Instytucie Ekspertyz Weterynaryjnych, są obiektem ataków mafii.
Jeśli zakwestionują partię mięsa, mafia ostrzeliwuje ich domy lub obrzuca koktajlami Mołotowa. Także hodowcom zależy, by bydło dostawało porcję hormonów, przyrost mięsa jest wtedy większy o 10%. Bardzo wiele hormonów sprowadza się do Belgii z Europy Wsch., podobno przodują Węgry. Badania mięsa, prowadzone przez organizacje konsumenckie wykazały obecność hormonów w 23 do 25% próbek. Zdaniem niektórych ekspertów, co najmniej połowa mięsa dostarczanego na rynek pochodzi ze sztuk karmionych" hormonami. Niektóre anaboliki są prawie niewykrywalne.
Wg "Test-Achats", belgijskiego pisma konsumentów - hormony występują w większości mięsa sprzedawanego w prawie wszystkich państwach Unii Europejskiej. Wyłamuje się od tego tylko Dania - gdzie podobno mięso jest "czyste".
ARA
za "Rzeczpospolita", 48, 25-26.2.95

"ZIELONE BRYGADY" 4(70), KWIECIEŃ'95 S.86

Do spisu