Strona główna 

ZB nr 11(89)/96, listopad '96

SPOŁECZEŃSTWO PRZETRWANIA

Poszukiwania filozoficznego wyrazu dla myślenia i stylu życia przyjaznego naturalnemu środowisku człowieka rodzą szereg propozycji intelektualnych, próbujących stworzyć ramy dla takiej refleksji teoretycznej. Jedną z propozycji tego typu jest książka Jana Marii Szymańskiego pt. "Cywilizacja Ekologiczna. Wstęp do polityki globalnej". Autor wydał wcześniej kilka interesujących książek, przygotowujących grunt dla tej ostatniej wypowiedzi autorskiej. Poprzedziły ją m.in. takie pozycje Szymańskiego, jak: "Cybernetyka przeformułowana (1988), "Życie systemów" (1990), czy "Nowa >Arka Noego<. Systemowy punkt widzenia na naukę, religię i perspektywy ewolucji" (1993).

"Cywilizacja ekologiczna" - to rozprawa nawiązująca do idei nauki "nowej generacji", głoszącej walkę o przetrwanie człowieka na Planecie i dalszy jego rozwój w harmonii z przyrodą, posługująca się ujęciem systemowym i zmatematyzowanym podejmowanych zagadnień, mająca charakter "multidyscyplinarny".

Na potrzebę takiej rewolucji w uprawianiu nauki - zdaniem Szymańskiego - wskazuje fakt tzw. "zmian globalnych", związanych z wzajemnym oddziaływaniem społeczeństwa i przyrody w skali całej planety. Zmiany globalne prowadzą w układzie "sprzężeń zwrotnych" do wzajemnych interakcji pomiędzy potencjałem demograficznym, potencjałem technologicznym, strukturą psychospołeczną i środowiskiem naturalnym na Planecie. Dlatego zaistniała potrzeba intelektualnego wsparcia dla tzw. "głębokiej ekologii" i powstająca nauka nowej generacji może się oprzeć - podpowiada autor - na rodzimej koncepcji logiki społecznych systemów działania. Celem tej nauki jest budowa nowej świadomości społecznej o charakterze globalnym oraz formułowanie zasad realizacji "polityki globalnej", tj. teorii działań sprzęgających "system decyzji" ze "strukturą społeczną", której praktycznym celem o wymiarze moralnym jest lepsza przyszłość dla przyszłych pokoleń, bowiem to, co istnieje nie podlega modyfikacji i wymiera - uzasadnia Szymański.

Diagnoza autora jest taka, że żyjemy obecnie w okresie "cywilizacyjnego kryzysu", który jest przejawem "bifurkacji systemowej" światowego ekosystemu i światowej struktury społeczno-ekonomicznej, wyrażającego się w utracie umiejętności "uczenia się", prowadzącego do niezdolności do adaptacji do środowiska. Towarzyszy temu przewlekły konflikt między "starymi elitami" i "nowo powstającymi elitami", którego przejawem są wojny dawnego typu (o przestrzeń do życia) oraz nowego typu (humanitarne) - przeciw wojnom militarnym i religijno-nacjonalistycznym - np. w Iraku i Bośni.

Nowe elity - podmiot nowej polityki globalnej - cechują się, sądzi Szymański, pozytywnym stosunkiem do ewolucyjnego ujęcia świata jako całości i "jedności w wielości". Będą zmierzać do budowy tzw. "wspólnej wiary" (interfaith), znoszącej uprzedzenia etniczno-religijne i przestarzałe obyczaje kulturowe. Będą dążyć do budowy światowego społeczeństwa, które ma być kolejna formą realizacji idei "społeczeństwa otwartego" K.R. Poppera, nazwanego "społeczeństwem przetrwania". Miałoby ono powstać na gruzach obecnych społeczeństw, w oparciu o nowe struktury społeczno-polityczne o charakterze alternatywnym i pozarządowym. "Społeczeństwo przetrwania" opierałoby się na alternatywnych formach życia, charakteryzujących się w wymiarze globalnym społeczną strukturą organizacji "bioregionalnej", kooperacyjnością, różnorodnością etniczno-religijną i kulturową, komplementarnością, symbiotycznością i ewolucyjnością. Polityka w takim społeczeństwie globalnym byłaby przedłużeniem reguł "gry ewolucyjnej" organizmów ze środowiskiem, która określałyby cele polityki globalnej. Dopuszczalne są do jej realizacji środki i techniki militarne, gdyż przeciwnik obecnie panujący (stary system społeczno-państwowy i jego elity) też jest uzbrojony. Usprawiedliwiona jest więc wojna, walka o władzę na drodze parlamentarnej i rewolucyjnej, manipulacja, szantaż, a nawet terroryzm oraz sterowanie informacją i dozowanie jej.

Przedstawiłem tylko niektóre z elementów bogatej propozycji teoretycznej Szymańskiego. Autor nawiązuje w swych pomysłach do teorii znanych myślicieli, głoszących idee proekologiczne i alternatywne, takich jak: K.R. Popper, K.Z. Lorenz, E. Laszlo, J.K. Galbraith, E. Fromm, L. Mumford, R. Aron, B. Schneider, J. Dorst, M. Eigen, R. Thom i wielu innych. Jego pomysły stanowią w wielu wypadkach twórczą kontynuację pomysłów tych wybitnych badaczy, szczególnie wtedy, gdy dokonywane są syntezy uogólniające, służące do stawiania diagnoz. Problem jednak w tym, że - czego świadomość ma sam autor - w przeszłości nie da się już nic zmienić, zaś przyszłość jest do końca wielką niewiadomą.

Nie ustrzegł się jednak autor banalizacji myśli - dzisiaj tak modnych - np. K. Marksa, dotyczących np. pojęcia "pracy". Także "ideologiczne wypowiedzi" w pracy o charakterze naukowym, np. o totalitaryzmie, rządach NKWD itp., są przejawem nonszalancji i braku szacunku dla wykonywanej pracy badawczej. Pewne idee, przyjmowane na gruncie polityki globalnej, trącą milleryzmem, faszyzmem, trockizmem, a nawet charakterystyką "formacji azjatyckiej". Autor ma świadomość kierunku możliwego odczytywania swych pomysłów i stopniowo łagodzi je, nawet wycofując się z niektórych. Lepiej jednak wcześniej pomyśleć, by następnie adekwatnie przedstawić własną myśl, nie popadając w sprzeczności wewnętrzne z własnymi poglądami. Zobowiązuje do tego przecież logika systemowego myślenia i działania.

Pomimo tych uwag krytycznych pod adresem książki Szymańskiego, praca ta jest wartościowym tekstem, pobudzającym do sprzeciwu, dyskusji, a przede wszystkim do myślenia. Jest więc dobrym partnerem do poszukiwań nowego stylu myślenia filozoficznego, racjonalnie określającego harmonijny i przyjazny stosunek między człowiekiem i przyrodą.

Ignacy S. Fiut

J. M. Szymański, Cywilizacja ekologiczna. Wstęp do polityki globalnej, Łódź 1996, s. 110 (Wydano nakładem Fundacji H. S. R.).


ZB nr 11(89)/96, listopad '96

Początek strony