"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 3 (93), Marzec '97


USTAWA - TAK, SKREŚLENIA - NIE

Mamy jeszcze kilka miesięcy, aby powalczyć o dobrą ustawę o ochronie zwierząt.

pocztówka Wydawnictwa "Informator"

10-12.2.97 w ośrodku "Bajka Klubu Gaja" odbyło się spotkanie organizacji zajmujących się obroną praw zwierząt, głównie w kontekście prac nad projektem ustawy o ochronie zwierząt. Obecnie jesteśmy w momencie zakończenia prac nad projektem w komisjach sejmowych. Teraz powinnien trafić on pod obrady Sejmu RP. Podczas spotkania omówiliśmy obecny kształt projektu ustawy, zebrani zgodzili się, iż wyznaczymy sobie kilka wyraźnych punktów, o które będziemy się upominać w dalszych pracach w Parlamencie RP, ale i tak po analizie ustawy jest w niej dużo konkretnych zapisów pozwalających na obronę praw zwierząt. Dokładne przeczytanie projektu pozwala na takie właśnie wnioski. Jest to tym ważniejsze, iż kształt przyszłego parlamentu dla sprawy ustawy nie wygląda zachęcająco, dlatego też konieczne jest uchwalenie jej w tej kadencji parlamentu.

Jednym z ważniejszych ustaleń była konieczność wzmocnienia merytorycznego, strukturalnego i finansowego naszych organizacji tak, aby mogły one w przyszłości gwarantować skuteczność uchwalonej ustawy.

W naszych akcjach będziemy nadal starali się o ujęcie w niej:

Ustalono kilka działań, które mają pomóc w uchwaleniu ustawy.

PANIE MARSZAŁKU,
ZWIERZĘ NIE JEST RZECZĄ

Od 20.2.97 do końca lutego organizacje codziennie wysyłają faks do Marszałka Sejmu RP z informacją, iż projekt ustawy jest już gotowy i może być poddany dalszym pracom legislacyjnym. Zgodnie z oświadczeniem marszałka Sejmu, które złożył podczas spotkania z nami 19.12.96, będzie on osobiście pilotował dalsze prace nad ustawą w parlamencie. Taka szybka i masowa akcja faksowa ma marszałkowi o tym przypomnieć.

MASOWE HODOWLE ZWIERZĄT PRZYCZYNĄ ICH CHORÓB

Pod koniec lutego organizujemy konferencje prasową w Warszawie oraz lokalne konferencje prasowe, w których będziemy głównie informować o masowych ubojach zwierząt na Zachodzie, związanych z chorobą "wściekłych krów". Ostatnie informacje prasowe donoszą już nie tylko o ubojach w Wielkiej Brytanii, ale także Francji, Niemczech, Holandii. Pojawiają się przypadki zarażenia innych zwierząt. Przypadki te niewątpliwie związane są ze stosowanymi na Zachodzie, a lansowanymi obecnie w kraju metodami masowej hodowli zwierząt. W projekcie ustawy cały punkt dotyczący tego zagadnienia został wykreślony. Poruszenie tego tematu w kontekście masowego uboju zwierząt może pomóc nam przekonać parlamentarzystów o konieczności zakazania niektórych z tych metod.

POMÓŻ POSŁOM
POMAGAĆ ZWIERZĘTOM

Marzec to miesiąc, który poświęcamy na lokalne spotkania z parlamentarzystami. Często ich wiedza o problemie ochrony zwierząt jest prawie żadna. Z pewnością nie znają także, oprócz informacji prasowych, naszej organizacji. Sprawia to, iż umówienie się z parlamentarzystą z waszego terenu i przekazanie mu materiałów i informacji nt. waszej organizacji oraz konieczności uchwalenia ustawy o ochronie zwierząt są wręcz konieczne. To właśnie parlamentarzyści będą głosować nad tą ustawą i to właśnie ich musimy przekonać, że jest to ważna ustawa.

WSPÓLNA EUROPA
TAKŻE DLA ZWIERZĄT

22.4. to tradycyjnie już obchodzony od kilku lat Dzień Ziemi. W wielu miastach jest to czas organizowania różnorodnych akcji informacyjnych. Proponujemy, aby w tematykę tych akcji włączyć także problem ochrony zwierząt w kontekście konieczności uchwalenia dobrej ustawy o ochronie zwierząt. Przedstawiamy wam dwie propozycje:

KOLUMNA TAKŻE DLA ZWIERZĄT

Tradycyjnie już spotykamy się na Ogólnopolskim Spotkaniu Ruchu Ekologicznego w Kolumnie, gdzie będziemy mieć możliwość ostatnich uzgodnień strategii w naszych działaniach.

DZIEŃ OBRONY PRAW ZWIERZĄT

Na koniec maja przygotowujemy duże, ogólnopolskie wydarzenie informacyjne - Dzień Obrony Praw Zwierząt - które w tym roku chcemy poświęcić właśnie konieczności uchwalenia dobrej ustawy o ochronie zwierząt w tej kadencji parlamentu. Chcemy w tym roku zapoczątkować tradycję corocznych akcji, które w każdym roku poświęcalibyśmy jednemu problemowi związanemu z ochroną zwierząt w naszym kraju.

W celu zwiększenia skuteczności naszych działań postanowiliśmy rozszerzyć istniejący skład Koalicji na rzecz Praw Zwierząt. Oprócz dotychczasowych organizacji i osób: "Klubu Gaja", Fundacji Animals, FWZ oraz Jurka Owsiaka, Koalicja została poszerzona o: Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne "Kolektyw Autonomistów", Krąg Przyjaciół Ziemi, Towarzystwo Wegetariańskie.

Uwaga! Powodzenie naszych działań uzależnione jest także od jak najszerszego włączania się grup i organizacji w działania Koalicji na rzecz Praw Zwierząt. Koalicja jest otwarta dla innych organizacji. Zapraszamy.

Wojciech Owczarz"Klub Gaja"
skr. 261, 43-301 Bielsko-Biała
0-33/12-36-94

PS

Po informacje i materiały dotyczące poszczególnych, zaplanowanych przez nas na najbliższe miesiące działań można się zgłaszać pod powyższym adresem

PIESKA ŚMIERĆ

W "Gazecie Łódzkiej" nr 4 (lokalny dodatek "Gazety Wyborczej") z 6.1.97 ukazała się na s.1 bulwersująca notatka pt. Pieska śmierć. Jestem wstrząśnięta wymową tej informacji: kilkanaście psów zamarzło w swoich budach!

Słyszałem 12 (?).2.97. w III pr. PR (?), że zastrzelono niedawno 4 dziko żyjące żubry w Bieszczadach, żeby je zbadać - chyba, aby stwierdzić, czy cała populacja jest zdrowa. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat? Czy żubry trzeba zabijać, żeby sprawdzić czy są zdrowe?

Rafał Oszwaldowski
Instytut Fizyki
Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
Grudziądzka 5, 87-100 Toruń
rosz@phys.uni.torun.pl

Pani wicedyrektor rozkłada bezradnie ręce i grozi, że jak dłużej potrwają takie mrozy, to o wiele więcej psów w schronisku zamarznie. Cynizm czy kompletna indolencja? Czy to takie niezwykłe, że przez kilka zimowych miesięcy mogą panować ostre mrozy? Czy schronisko przy ul. Marmurowej w Łodzi istnieje dopiero pierwszy rok o nie zdążyło się przygotować do zimy? (O ile mi wiadomo, istnieje tam od niepamiętnych czasów). Żadnej inicjatywy, żadnej próby rozwiązania problemu. Jakoś problem z odpowiednim zabezpieczeniem bud przed mrozem rozwiązują wieśniacy i inni właściciele psów, i żadne zwierzę nie umiera z zimna w swej budzie. Dlaczego więc schronisko, przeznaczone do ratowania bezdomnych zwierząt, dopuszcza się takiego zaniedbania? Zupełnie tego nie rozumiem. Co na to Urząd Miasta? Może ktoś zainteresowałby się tą sprawą? Za rok znów wrócą mrozy - może wcześniej o tym pomyśleć?

Ewa Bekier
Zgierska 75/81/216
91-465 Łódź


"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 3 (93), Marzec '97