ŻÓŁWIE W OPAŁACH

Osiem gatunków żółwi morskich należy do najbardziej zagrożonych zwierząt morskich na świecie. Kampania Greenpeace'u mająca na celu ochronę żółwi, która rozpoczęła się od kilkuosobowego patrolu na Florydzie, przekształciła się w 1984 roku w międzynarodową akcję obejmującą przynajmniej 10 krajów karaibskich, mającą na celu m.in. przyjrzenie się problemowi nielegalnego handlu produktami uzyskiwanymi z żółwi. Okazało się, że największym eksporterem żółwich skorup jest Kuba (która nie podpisała Konwencji o Zakazie Handlu Zagrożonymi Gatunkami). Za największego importera produktów uzyskiwanych z tego i innych zagrożonych gatunków została uznana Japonia.

Inne działania obejmowały:

• Lobbing na rzecz wprowadzenia nowych metod połowu krewetek zabezpieczających żółwie przed wplątywaniem się w sieci. Co roku dziesiątki tysięcy żółwi ginęło w ten sposób. Nowe rozwiązania stały się obowiązującymi w Stanach Zjednoczonych w 1988 i od tego czasu Greenpeace używał tego przykładu w walce o obligatoryjne wprowadzenie podobnych metod w Meksyku, Australii innych częściach świata.
• Tworzenie patroli plażowych budujących i pilnujących żółwie gniazda w Stanach Zjednoczonych, Grecji, Meksyku, Kostaryce, Gujanie Francuskiej i wielu innych krajach.
• Protesty przeciwko tworzeniu żółwich farm zabierających żółwie jaja i dorosłe osobniki z naturalnego środowiska w celu rozmnażania, gdyż tego typu komercyjna działalność wspomaga międzynarodowy handel dzikimi zwierzętami.