BZB nr 9 - Pielgrzym pokoju ...ku wewnętrznej szczęśliwości... czyli jeszcze raz i jeszcze raz to samo


poprzednia strona (Podsumowanie)

- MYŚLI -

Wszyscy możemy wykorzystać nasze życie na czynienie dobra. Za każdym razem, gdy kogoś spotykasz - dodaj mu o tuchy. Może to być miłe słowo, pomocna sugestia, wyrazy sympatii. Za każdym razem, gdy wchodzisz w jakąś sytuację, pomyśl o czymś dobrym co mógłbyś w nią wnieść - prezent z serca, pomocną dłoń czy po prostu uczynne nastawienie i uwagę.

Jest takie kryterium, wg którego możesz ocenić czy rzeczy, o których myślisz czy które robisz, są dla ciebie właściwe. Tym kryterium jest: CZY PRZYNOSI CI TO WEWNĘTRZNE UCZUCIE SPOKOJU? Jeśli nie, coś jest w nich nie w porządku, więc próbuj dalej.

Jeśli dostatecznie kochasz ludzi - będą reagować i odpowiadać z miłością. Jeśli obrażam ich, winię tym samym siebie, ponieważ wiadomo, że gdyby moje prowadzenie się było nienaganne - nie obrażałabym ludzi nawet jeśli się ze mną nie zgadzają. "Zanim język może mówić, musi stracić zdolność ranienia."

Tym, którzy mają depresje, chcę powiedzieć tak: starajcie się utrzymywać wasze otoczenie wypełnione wspaniałą muzyką i pięknymi kwiatami. Starajcie się czytać i zapamiętywać inspirujące myśli. Próbujcie robić listy wszystkich tych rzeczy, za które jesteście wdzięczni w swym życiu. Jeśli jest jakaś dobra sprawa, w której zawsze chcieliście mieć swój udział - zacznijcie działać. Zróbcie sobie klarowny spis tych spraw i trzymajcie się tego w praktyce.

Jakkolwiek innym ludziom może być nieraz ciebie żal, nigdy nie rozczulaj się sam nad sobą - ma to fatalny wpływ na twoje duchowe samopoczucie. Traktuj każdy problem - bez względu na to, jak trudny - jako możliwość duchowego rozwoju, a nawet stwarzaj sobie takie możliwości.

Ze wszystkiego, co czytasz, ze wszystkich spotkań z ludźmi czerp to, co najlepsze - to, co twój wewnętrzny NAUCZYCIEL poleca dla ciebie - a resztę zostaw, zapomnij. Po przewodnictwo i PRAWDĘ znacznie lepiej jest zwracać się do ŹRÓDŁA bezpośrednio przez swojego wewnętrznego Nauczyciela, niż poprzez innych ludzi czy książki. Oni mogą cię "tylko" inspirować. Jeśli nie obudzą czegoś w tobie, nie dokona się nic wartościowego.

Nikt nie jest prawdziwie wolny, jeśli wciąż jest przywiązany do rzeczy materialnych, miejsc i ludzi. Musimy umieć używać rzeczy, gdy są potrzebne i pozbywać się ich bez żalu, gdy ich użyteczność gaśnie. Musimy być zdolni docenić miejsca, w których bawimy i cieszyć się nimi, ale potem zostawić je bez udręki, gdy życie wzywa nas gdzieś indziej. Musimy nauczyć się żyć w pełnym Miłości związku z ludźmi bez poczucia posiadania ich i ingerowania czy kontrolowania ich życia. Cokolwiek usiłujesz złapać i trzymać - złapie w końcu ciebie, więc JEŚLI PRAGNIESZ BYĆ WOLNY - MUSISZ DAWAĆ WOLNOŚĆ.

Duchowe życie jest realnym życiem - cała reszta jest zwodniczą iluzją. Tylko ci, którzy oddali się jedynemu Bogu, są prawdziwie wolni. Ci, którzy żyją w Najwyższym Świetle, znaleźli harmonię w swoim życiu. Ci, którzy działają wg najwyższych motywacji, stają się siłami dobra. Nie jest ważne, żeby to było z zachwytem postrzegane przez innych. Nie powinno się działać dla rezultatów, liczyć na nie, pożądać osiągnięć. Wiedz, że każda właściwa rzecz, jaką robisz, każde dobre słowo, jakie wypowiadasz, każda pozytywna myśl w twojej głowie - dają wspaniałe efekty.

Wszyscy ludzie mogą pracować dla pokoju. Kiedykolwiek wnosisz spokój w jakąś konfliktową sytuację - przyczyniasz się do tworzenia pokojowego obrazu świata. Jeśli wypełnia on twoje życie - odbija się też na twoim otoczeniu i wszystkim, co jest twoim światem.

To wszystko, co otrzymujemy z zewnątrz, może być przyrównane do wiedzy. Z tego rodzą się przekonania, które rzadko są wystarczającą motywacją do działania. To, co zostanie wewnętrznie potwierdzone lub bezpośrednio z wnętrza pochodzi (taka jest moja droga) - może być porównane do mądrości, która jest źródłem pewności, a wówczas i działanie wynika w sposób naturalny.

Nasz duchowy rozwój często żąda wielokrotnego odgrzebywania korzeni różnych spraw i zamykania wielu rozdziałów naszego życia, dopóki trzymamy się świata materialnego i zanim nie pokochamy wszystkich ludzi bez potrzeby władania nimi.

Zakończenie i zostawienie jakiejś sprawy czy sytuacji będzie dla ciebie zawsze bolesne, jeśli nie zrobisz tego z miłością.

Jeśli chcesz uczyć innych - młodszych czy starszych - musisz zacząć z miejsca, w którym oni się znajdują - z ich poziomu zrozumienia. Jeśli widzisz, że są już dalej niż ty - pozwól im uczyć ciebie. Ponieważ stopnie do duchowego zrozumienia prowadzą w tak zróżnicowany sposób - większość z nas może uczyć się nawzajem.

Przemoc fizyczna może być powstrzymana zanim nauczymy się DROGI MIŁOŚCI, ale przemoc psychologiczna będzie trwać, dopóki tą Drogą nie pójdziemy. Tylko zewnętrzny spokój może być uzyskany dzięki prawom. Droga do wewnętrznego wiedzie przez Miłość.

Oddaj się dawaniu, abyś mógł być otwarty na otrzymywanie. Koncentruj się na życiu zgodnie ze Światłem jakie jest w tobie, abyś mógł się otworzyć na Większe Światło.

Czasem trudności związane z ciałem pojawiają się, by pokazać, że ciało jest tylko "chwilowym odzieniem' - że rzeczywistością jest niezniszczalna esencja, która aktywizuje to ciało.

Kiedy już znajdziecie wewnętrzną ciszę, wasz rozwój duchowy postępuje harmonijnie, ponieważ - prowadzeni przez Wyższe Ja - decydujecie się sami na wypełnianie Woli Boga, nie potrzebując zewnętrznych bodźców ku temu.

Nic nie może zastraszyć tych, którzy wypełniają BOSKĄ WOLĘ, bo ona jest MIŁOŚCIĄ i UFNOŚCIĄ. To ci, którzy są poza Nią, odczuwają NIENAWIŚĆ i LĘK i z upodobaniem grzęzną w trudach.

Wszystkie trudności w twoim życiu mają swoją przyczynę i zadanie. To one pomagają ci odnaleźć się w zgodzie z WYŻSZĄ WOLĄ.

Zawsze jest możliwość właściwego działania!

Powodem, z jakiego cierpimy, jest NIEDOJRZAŁOŚĆ. Gdybyśmy byli dojrzałymi ludźmi - wojna nie byłaby problemem - byłaby niemożliwa.

Oczywiście ufam PRAWU MIŁOŚCI! Skoro cały wszechświat działa w oparciu o to prawo - dlaczego miałabym ufać czemuś innemu?

Po ŚWIATŁO idę prosto do ŹRÓDŁA ŚWIATŁA - nie do żadnych jego ODBIĆ. Żyjąc w najwyższym Świetle jakie znam, sprawiam też, że pojawia się go coraz więcej.

Nie można pomylić się co do Światła pochodzącego wprost ze Źródła, ponieważ przynosi ono tak kompletne rozumienie, że możesz o tym opowiadać, a nawet dyskutować.

Krytykowanie innych niczego ci nie przysporzy, a ugodzi w twą duchowość. Jedynie inspirując innych do krytycznej oceny siebie samego - dokonujesz czegoś wartościowego.

Nigdy nie sądź, że dobry wysiłek idzie na marne. WSZYSTKIE WŁAŚCIWE WYSIŁKI PRZYNOSZĄ DOBRE OWOCE - czy możemy to zobaczyć, czy nie. Po prostu koncentruj się na myśleniu, życiu i działaniu dla pokoju, inspiruj innych do tego, a rezultaty zostaw w rękach Boga

Nie możesz zmienić nikogo poza sobą. Jeśli będziesz już przykładem dla innych - zainspirujesz ich do podobnej przemiany.

W każdej konfliktowej sytuacji musisz szukać rozwiązania, które byłoby w porządku wobec wszystkich zaangażowanych, a nie tylko z korzyścią dla ciebie. Tylko takie rozwiązanie jest skuteczne i trwałe. Zaś motywacja, która tobą powoduje, musi być czysta, jeśli twa praca ma przynieść dobre efekty.

ciąg dalszy (Z korespondencji)


BZB nr 9 - Pielgrzym pokoju ...ku wewnętrznej szczęśliwości... czyli jeszcze raz i jeszcze raz to samo | Spis treści